Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga piłkarzy ręcznych. Tarnowianie pokonali rywali zaledwie jedną bramką

Roman Kieroński
Bramka Jakuba Kowalika (nr 14) dała tarnowianom zwycięstwo
Bramka Jakuba Kowalika (nr 14) dała tarnowianom zwycięstwo fot. Tomasz Schenk
I liga piłkarzy ręcznych. Od pierwszej do ostatniej minuty było to zacięte i wyrównane spotkanie. Akademicy w 1 minucie objęli prowadzenie po golu Bartosza Warmijaka z rzutu karnego. Do bramki gości szybko trafili Jakub Kowalik i Damian Misiewicz. Od tego momentu rozpoczęła się niesamowita wymiana ciosów, padały bramka za bramkę.

SPR PWSZ Tarnów - AZS AWF Biała Podlaska 31:30 (14:16)

Bramki: Ł. Nowak 11, Wajda 6, Kowalik 5, Dutka 3, Misiewicz 3, Drobiecki 2, Sanek 1 - Pezda 6, Ziółkowski 5, Bekisz 4, Warmijak 3, Kruczkow 3, Stefaniec 2, Małecki 2, Kandora 2, Banaś 2, Rusin 1.

Gospodarzom dopiero w 18 min po rzutach ponownie Kowalika i Misiewicza po raz pierwszy udało się wywalczyć dwubramkową przewagę (11:9), lecz goście błyskawicznie odpowiedzieli dwoma bramkami Maksima Kruczkowa i golem Bartosza Ziółkowskiego. Dzięki skutecznemu Łukaszowi Nowakowi i bramce Marcina Wajdy tarnowianie w 27 min prowadzili 14:13, lecz rywale jeszcze przed przerwą odpowiedzieli golami Marcina Stefańca, Piotra Pezdy oraz Ziółkowkiego i schodzili do szatni z przewagą dwóch bramek.

Po zmianie stron szybko do remisu doprowadzili Daniel Dutka i Kamil Drobiecki.

Dla gości bramki zdobyli Warmijak z rzutu karnego i skrzydłowy Ziółkowski. W 45 min do remisu 23:23 doprowadził Marcin Wajda. Po kolejnych golach Nowaka i grającego z konieczności na rozegraniu skrzydłowego Wajdy oraz skutecznych interwencjach Piotra Sądowicza tarnowianie w 53 min prowadzili 28:25, a po 11 bramce Nowaka na pięć minut przed końcem 30:27.

Goście nie złożyli broni. Dwukrotnie do bramki gospodarzy trafił Pezda, kolejnego gola zdobył Ziółkowski i na minutę przed końcem rywale doprowadzili do stanu 30:30.W końcówce świetną interwencją popisał się bramkarz SPR-u Dawid Ciochoń, a na 10 sekund przed końcem rzutem w „okienko” ustalił wynik meczu Jakub Kowalik.

- Kilka ostatnich spotkań przegrywaliśmy minimalnie w końcówce. Tym razem wytrzymaliśmy ciśnienie. Świetny mecz nie tylko w ataku rozegrał Łukasz Nowak. Słowa uznania należą się też zastępującemu kontuzjowanych rozgrywających Marcinowi Wajdzie - powiedział trener Ryszard Tabor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski