Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga: Puszcza Niepołomice udanie zaczęła wiosenne rozgrywki

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Na inaugurację tegorocznej części rozgrywek I ligi Puszcza Niepołomice zremisowała w Opolu z Odrą 0:0. Punkt zdobyty dla boisku kandydata do awansu goście mogą traktować jako cenną zdobycz.

W jedenastce "Żubrów" było trzech zawodników sprowadzonych do klubu zimą: Patryk Fryc, Krzysztof Drzazga i Konrad Stępień. Przy czym dla tego ostatniego był to nie tylko debiut w Puszczy, ale też debiut na szczeblu wyższym niż II liga.

Goście pierwsze minuty mieli dość intensywne, ale szybko do głosu zaczęła dochodzić Odra - trzecia w tabeli, mająca na opolskim stadionie świetny bilans w tym sezonie (7 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka). W 15 min po "główce" Szymona Skrzypczaka piłka została zablokowana, nim dotarła do Marcina Staniszewskiego, pięć minut potem niepołomiccy obrońcy znów nie dali pracy golkiperowi - tym razem po zagraniu Rafała Brusiły. W 25 min Staniszewski musiał się już wykazać, nad poprzeczkę strącił piłkę po uderzeniu Łukasza Winiarczyka z ponad 20 m.

A za chwilę Odra była chyba najbliższa objęcia prowadzenia w tej części meczu: po centrze Brusiły główkował Skrzypczak, jednak nie trafił do celu.

W 30 min to opolanie znaleźli się w opałach, zamieszanie w polu karnym ogarnęli jednak Vaclav Cverna do spółki z Mateuszem Kuchtą. Puszcza do końca I połowy już trzymała rywala na dystans.

Druga część meczu zaczęła się od nieudanego zagrania Konrada Stępnia, po którym piłka zatrzymała się w błocie, zagarnął ją Skrzypczak i zagrał do Marcina Wodeckiego. Ten miał umiarkowanie dobrą sytuację strzałową, w każdym razie spudłował. Odra usiłowała dominować, ale z posiadania piłki nie kreowała dogodnych sytuacji, bo goście bardzo sensownie się bronili.

A w końcu sami zaczęli kąsać. W 62 min przed szansą na gola dla Puszczy stanął Maciej Domański - jego strzał był jednak niecelny.

Puszcza poczuła szansę na coś więcej niż remis, mimo wszystko priorytetem dla niej były zadania defensywne. Na tej robocie niepołomiczanie znają się dobrze, a dodatkowo dziś skład był tak skonfigurowany, że obrońcy z dużym doświadczeniem grali też w II linii - mowa o Frycu i Stępniu.

Opolanie atakowali, w końcówce była najpierw akcja, w której strzelali Bartłomiej Maćczak i Brusiło, a w doliczonym czasie gry - Mateusz Peroński. Po "pudle" tego ostatniego goście mogli odetchnąć.

Odra Opole - Puszcza Niepołomice 0:0
Odra: Kuchta – Brusiło, Bodzioch, Cverna, Winiarczyk – Habusta, Niziołek – Mikinić, Czyżycki (65 Peroński), Wodecki (65 Żagiel) – Skrzypczak (79 Maćczak).
Puszcza: Staniszewski – Lepiarz, Czarny, Stawarczyk, Mikołajczyk - Stępień, Stefanik - Fryc (89 Żurek), Domański (84 Nowak), Drzazga (67 Ryndak) - Orłowski.
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). Żółte kartki: Czyżycki, Cverna, Peroński, Mikinić - Domański, Stefanik.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski