I liga siatkarzy. Przed sezonem ekipa AGH pokazała moc

W zawodach na Opolszczyźnie rywalizowały cztery I-ligowe zespoły. Podopieczni trenera Andrzeja Kubackiego w półfinale imprezy wygrali 3:1 (25:21, 26:24, 19:25, 25:20) z Krispolem Września, a w finale pokonali miejscową Stal AZS PWSZ 3:2 (30:28, 25:20, 21:25, 39:41, 15:12). W tym ostatnim spotkaniu 34 pkt zdobył Jan Fornal. Z dotychczasowych siatkarzy z podstawowego składu zabrakło kontuzjowanego Bartłomieja Mordyla.

- To był bardzo dobry turniej w naszym wykonaniu - mówi drugi trener AGH Marcin Nowakowski. - Zwycięstwa cieszą, ponieważ pokazały one, że ciężka praca, jaką wykonujemy na treningach, ma przełożenie na naszą grę. Równie ważne jest to, że prezentowaliśmy wysoki poziom jako zespół, koncentrując się na swojej grze i jej jakości, nie wdając się w niepotrzebne utarczki słowne czy dyskusje. To właśnie wysoka kultura i cierpliwość gry mogą być rzeczami wyróżniającymi nasz zespół w lidze.

Dla sztabu szkoleniowego był to ostatni przegląd kadr. Akademicy mogą mieć bardzo mocnych zawodników na pozycji atakującego. We wcześniejszych meczach z dobrej strony pokazał się Bartłomiej Gajdek, a w Nysie przypomniał o sobie Arkadiusz Żakieta (zdobył 20 pkt w meczu z Krispolem, 30 pkt ze Stalą), który niedawno pauzował z powodu drobnego urazu. Na rywalizacji o miejsce w składzie, a to dotyczy także innych pozycji, zespół powinien skorzystać.

- Bardzo pozytywnie zaprezentowali się zmiennicy, którzy wchodząc na zmiany zadaniowe, potrafili odwrócić losy seta, czy też, jak to było w finale z Nysą, godnie zastąpić szóstkowych zawodników w dłuższym wymiarze czasu - dodaje Nowakowski.

AGH Kraków rozgrywki I ligi rozpocznie sobotnim meczem w Wałbrzychu.

Sportowy24.pl w Małopolsce

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU