Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga siatkarzy. Skuteczność Gajdka robi ogromne wrażenie

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Bartłomiej Gajdek w turnieju w Jaworznie pokazał się z dobrej strony
Bartłomiej Gajdek w turnieju w Jaworznie pokazał się z dobrej strony Fot. Artur Bogacki
W ramach przygotowań do nowego sezonu siatkarze AGH Kraków wzięli udział w turnieju w Jaworznie. Bilans startu to jedno zwycięstwo i dwie porażki.

Krakowianie najpierw przegrali 1:3 z MKS Andrychów, następnie pokonali 3:2 gospodarzy, MKCiS (obaj ci rywale to zespoły z II ligi), a na zakończenie przegrali z I-ligowym Norwidem Częstochowa 2:3. W efekcie zajęli ostatnie, 4. miejsce w zawodach. W klubie nie robią jednak tragedii z takiego rozstrzygnięcia.

– Porażki oczywiście bolą, ale w____tym turnieju wynik nie był dla nas najważniejszy – mówi Marcin Nowakowski, 
II trener i statystyk drużyny AGH. – Zawodnicy wkażdym zmeczów mieli dozrealizowania określone cele igeneralnie im się to udało. Napewno mamy potych zawodach dużo materiału do____wniosków.

Drużyna w przerwie między sezonami została przebudowana, w AGH jest teraz kilku nowych, młodych zawodników. Oni najwięcej szansy gry dostali w pierwszym meczu. Krakowianie starcie z andrychowianami zaczęli w mocniejszym składzie, wygrywając pierwszą partię do 17. Później na parkiecie przebywali głównie zmiennicy i to rywale wygrali trzy następne sety (do 16, 21 i 19) oraz całe spotkanie (najwięcej punktów dla AGH zdobył środkowy Marcin Kania – 12).

W dwóch następnych meczach proporcje kadrowe były bardziej zrównoważone. Przeciwko jaworznianom ekipa spod Wawelu przegrała dwa pierwsze sety, by później wygrać całe spotkanie (15:9 w tie-breaku). Z kolei na zakończenie, w spotkaniu z Norwidem, to częstochowianie byli górą (3:2, zwyciężyli do 9 w ostatniej partii), a najbardziej we znaki krakowianom dał się ich były zawodnik, Kamil Maruszczyk (przyjmujący miał zostać w AGH na kolejny sezon, ale ostatecznie wrócił w rodzinne strony).

W tym turnieju zespół spod Wawelu musiał sobie radzić bez kluczowych zawodników, którzy leczą drobne urazy – atakującego Arkadiusza Żakiety i przyjmującego Jana Fornala; nie grał też inny szóstkowy zawodnik, Bartłomiej Mordyl. Za tego pierwszego występował Bartłomiej Gajdek i pokazał, że można na niego liczyć. W meczu z MCKiS zdobył aż 37 punktów (przy 70-procentowej skuteczności w ataku), z Norwidem miał 22 pkt (44 proc.). Na przyjęciu najwięcej grali Mateusz Błasiak i Roman Kącki, który najpóźniej dołączył do zespołu.

_– Możemy mieć wyrównaną dwójkę mocnych atakujących _– mówi Nowakowski.

W następny weekend akademicy będą mieć ostatni sprawdzian przed inauguracją sezonu – w turnieju w Nysie, w którym wystąpią I-ligowcy. W półfinale imprezy zagrają z Krispolem Września, a następnie z kimś z drugiej pary: Stal PWSZ AZS Nysa – TSV Sanok.

Rozgrywki w I lidze rozpoczną się 30 września. W dwóch pierwszych kolejkach AGH zagra na wyjeździe, najpierw w Wałbrzychu z PWSZ Victorią, a następnie w Spale z SMS PZPS. Pierwsze spotkanie u siebie zaplanowano na 3. kolejkę, 14 października do Krakowa przyjedzie Krispol Września. Runda zasadnicza (22 serie gier) zakończy się 17 lutego. Osiem najlepszych zespołów powalczą w play-off, cztery najgorsze czeka walka o utrzymanie. Mistrza poznamy najpóźniej 11 kwietnia (zasady barażu o awans do PlusLigi określi komunikat Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej SA).

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski