Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga siatkarzy. Tie-break w meczu AGH Kraków - APP Krispol Września [ZDJĘCIA]

Artur Bogacki
Artur Bogacki
AGH Kraków - APP Krispol Września
AGH Kraków - APP Krispol Września Andrzej Wiśniewski
W pierwszym w tym sezonie meczu I ligi siatkarzy przed własną publicznością siatkarze AGH Kraków przegrali po tie-breaku z APP Krispol Września.

Początek I seta był wyrównany. Częściej na prowadzeniu byli goście, ale od stanu 10:12 rozkręcili się gospodarze. Po ataku i asie Arkadiusza Żakiety był remis, a wkrótce, po bloku, już 15:13. Trener Krispolu poprosił o czas, a przerwa dobrze podziałała na jego zawodników, błyskawicznie wrócili do gry, a wkrótce odskoczyli na 2 pkt (20:18). W trudnym momencie w miejscowej ekipie ciężar gry na siebie wziął Jan Fornal. M.in. po jego asie był remis 22:22. W końcówce szalę na korzyść gości przechylił Marcin Iglewski, zdobywając dwa ostatnie punkty, w tym decydującego - po długiej wymianie - na potrójnym bloku.

Takie rozstrzygniecie nie zraziło krakowian. W drugiej części mocną zagrywką przełamali rywali, błyskawicznie uciekając na kilka "oczek" (7:2). Równie szybko jednak roztrwonili przewagę (8:8) i gra znów była wyrównana. Goście prowadzili (14:16), ale w końcówce w lepszej sytuacji byli gospodarze (23:21). W AGH w decydujących momentach znów najwięcej zależało od Fornala, który zdobył dwa ostatnie punkty, wyrównując stan meczu.

Trzecia partia była zupełnie inna. Ostatni remis to 4:4, później przyjezdni punktowali krakowian, którzy dodatkowo coraz częściej się mylili. W efekcie wkrótce było już 9:16, a skończyło się wygraną gości do 17. W czwartym secie to gospodarze odskoczyli (7:3). Wrześnianie zbliżali się na 1-2 pkt, ale do remisu nie udało im się doprowadzić.

Zwycięzcę miał więc wyłonić tie-break. Lepiej rozpoczęli go przyjezdni, ale od stanu 3:7 miejscowi zdobyli cztery punkty z rzędu i wyrównali. A po chwili, po dwóch błędach przeciwników, było 10:8. W kluczowym momencie przydało się doświadczenie Iglewskiego, po jego dwóch kolejnych atakach znów na tablicy wyświetlił się remis. Krakowianie jeszcze raz prowadzili, 11:10, lecz kolejna seria Krispolu dała wrześnianom przewagę, której już nie roztrwonili.

- Brakło nam skuteczności na piłce wysokiej i detali, na pierwszy rzut oka niedostrzegalnych, takich jak równy, potrójny blok, przekładanie rąk, spokojna wystawa trudnych piłek - mówi II trener AGH Marcin Nowakowski. - Jednak można być zadowolonym z postawy drużyny - podnosiliśmy się po każdym przegranym secie, także w tie-breaku potrafiliśmy Wrześnię dogonić. Brakło przysłowiowej "kropki nad i". Cieszy też to, że Romek Kącki udźwignął presję i godnie zastąpił kontuzjowanego Mateusza Błasiaka.

AGH Kraków - APP Krispol Września 2:3 (23:25, 25:23, 17:25, 25:20, 12:15)
AGH:
Matula, Żakieta, Kania, Stajer, Kącki, Fornal, Dembiec (libero) oraz Krawiecki, Ziółkowski, Gajdek, Dudziński, Mordyl.
Krispol: Antosik, Iglewski, Narowski, Maćkowiak, Dobosz, Pasiński, Wroniecki (libero) oraz Pachocki, Jasiński, Kaźmierczak, Napiórkowski.

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: I liga siatkarzy. Tie-break w meczu AGH Kraków - APP Krispol Września [ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski