Zresztą, będzie to pojedynek dwóch zespołów, które przegrały swoje pierwsze spotkania. Z tym, że Ostrołęka potrafiła jednak ugrać seta.
W ostatnich dniach kęckiego szkoleniowca martwiły kontuzje podopiecznych, ponieważ dzień przed premierą rozgrywek urazu nabawił się Jonasz Biegun, a w połowie pierwszego seta we Wrześni kontuzji doznał Damian Zygmunt.
- Wiele wskazuje na to, że w meczu z Ostrołęką będę miał jednak do dyspozycji wszystkich zawodników - wyjaśnia trener Marek Błasiak. - Dobrze, że wszyscy w zespole zdają sobie sprawę z ciężaru gatunkowego spotkania.
Zdaniem Błasiaka, drużyna z Ostrołęki jest jednym z niewielu rywali, z którym KPS ma szansę powalczenia o pełną pulę, chociaż faworytem i tak są goście. Do tego, jak uważa, własna hala może, ale wcale nie musi mieć dziś dla jego ekipy dużego znaczenia. - Chodzi o to, że publiczność uskrzydla doświadczony zespół, a nasz jest przecież bardzo młody. Na pewno nie możemy jednak spuszczać głów i przed meczem zadręczać się tym, że faworytem są nasi przeciwnicy, bo w sporcie taką pozycję zajmuje się tylko na papierze -__dodaje trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?