Językiem włoskim zakończyły wczoraj nową maturę 2005 trzy uczennice klasy III b z Liceum Ogólnokształcącego im. T. Kościuszki w Miechowie.
_- Zawsze interesowałam się Italią. Gdyby nie to, że w miechowskim LO jest w programie nauczania język włoski, na pewno nie przyszłabym tutaj. Chcę studiować filologię włoską. Jeśli nie dostanę się na wymarzony kierunek studiów, to będę chciała go wykorzystać praktycznie - na przykład pracując we Włoszech - _mówiła Karolina Nowak. Justyna nie wiąże swoich naukowych losów z tym językiem. - _Nadal będę doskonalić piękną i dźwięczną włoszczyznę, ale moim marzeniem jest studiowanie czegoś innego. Czego - na razie nie chciałabym zapeszać - _powiedziała Justyna Karaś.
Abiturientki podkreślały wielki wkład pracy pani profesor Doroty Dziury w "ich" język włoski. Z całej klasy III b zdecydowały się go zdawać tylko te 3 maturzystki. Dlaczego? Innych przeraziło zdawanie włoskiego w formie ustnej przed komisją w Krakowie. Ten egzamin odbył się 28 kwietnia br. i - jak dowiedzieliśmy się - nie było się czego lękać. - _Trudniejsza była część rozszerzona - _mówiła Justyna.
W miechowskim ogólniaku matura 2005 zakończyła się wczoraj o godz. 15.30 egzaminem pisemnym z wybranego języka włoskiego. Tekst i fot. (WOJ.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?