Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

   I runda play off w II lidze siatkarzy

MAS
Rozpoczęła się faza play off. Gra się w niej w dwóch grupach o miejsca 1-4 i 5-8 do trzech zwycięstw, pierwsze dwa mecze odbyły się u zespołów wyżej sklasyfikowanych po rundzie zasadniczej rozgrywek.

Grupa II

   O miejsca 1-4:**MKS ANDRCHÓW - POLITECHNIKA ŚLĄSKA GLIWICE 3-1 (30-28, 25-23, 23-25, 28-26) i 3-1 (25-17, 19-25, 26-24, 25-17), stan rywalizacji 2-0.
   
MKS: Fijałek, Wołek, Kostecki, Pliński, Pietrzyk, Marzewski, Janora (libero) oraz Bogacz.
   
Sędziowali Leszek Kapłon z Rzeszowa i Sławomir Moździoch z Dębicy. Widzów 200 i 200.
   Siatkarze MKS zrealizowali przedmeczowy plan i udało im się dwukrotnie pokonać akademików z Gliwic, jednak oba mecze miały bardzo wyrównany przebieg.
   Trudniej było odnieść zwycięstwo w sobotę, kiedy niemal cały czas wynik był na styku. Gospodarze dobrze rozpoczęli (9-5), ale po chwili to akademicy prowadzili 15-13. Później inicjatywa przechodziła z jednej strony na drugą i MKS wygrał dopiero 30-28. Nie inaczej było w kolejnych odsłonach. Gliwiczanom tylko raz, w trzecim secie, udało się w końcówce przechylić szalę na swoją stronę. Pozostałe należały do miejscowych.
   W rewanżu było już mniej emocji. Andrychowianie zaczęli wyśmienicie i niemal cały czas mieli wysoką przewagę (7-3, 9-9, 14-9, 18-12). Podobać się mogły zwłaszcza piorunujące ataki z drugiej linii w wykonaniu Pietrzyka, który jeszcze rok temu "grzał" ławę w MKS, a teraz jest czołową postacią tej drużyny. W II odsłonie nie było już tak sielsko i Politechnice udało się wyrównać stan setów. Po myśli gości układał się również III set. W końcówce prowadzili już 24-21, ale siatkarze MKS po raz kolejny w tym sezonie udowodnili, że końcówki są ich specjalnością. Na zagrywce stanął Fijałek i szybko zrobił się remis, a po chwili gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa. W IV partii takich emocji już nie było. Gliwiczanie kompletnie w niej odpuścili i szans na awans do kolejnej rundy play off będą szukać za tydzień we własnej hali.
    (GM)
   
W drugim meczu o miejsca 1-4: MCKiS Energetyk Jaworzno - Ikar Inkasso Reform Legnica 3-0 (25-20, 31-29, 25-16) i 0-3 (23-25, 17-25, 21-25), stan rywalizacji 2-0.
   
O miejsca 5-8:**KOMUNALNIK MECHANIK NYSA - HILCUS OLKUSZ 1-3 (33-31, 22-25, 20-25, 20-25) i 3-0 (25-19, 25-21, 25-21), stan rywalizacji 1š1.
   Kłos: Karkos, Ciuba, Pawłowski, D. Socha (s-6), R. Socha, Grabowski, Stach(libero) oraz Wójcik (n-6)
   W sobotę olkuszanie po raz pierwszy w tym roku zagrali dobry mecz. W I secie ich dobra zagrywka i przyjęcie przyniosły wygraną. II seta dobrze rozpoczęli gospodarze. Przy stanie 7-2 na zagrywkę wszedł kapitan olkuskiej drużyny Ciuba, który zdobył kilka punktów, dzięki czemu olkuszanie zdobyli prowadzenie, którego nie oddali do końca. Kolejna partia przebiegała podobnie. Olkuszanie też musieli gonić rywali. W tej odsłonie spotkania bardzo dobrze zagrali na środku Grabowski i Pawłowski, którzy przeprowadzili kilka udanych kontrataków. Kolejny set początkowo był bardzo wyrównany. Przy stanie 10-10 olkuszanie zaczęli lepiej zagrywać, a Socha i Ciuba wykorzystali kilka dobrych okazji do kontrataku, co dało zespołowi z Olkusza końcowe zwycięstwo.
   W niedzielę Hilcus był chyba zbyt pewny siebie. W I secie olkuszanie nie mogli sobie poradzić z trudną zagrywką gospodarzy. Mimo że grali bardzo walecznie i set był wyrównany, to musieli uznać ich wyższość. Podobnie było w kolejnych setach. Skuteczni w sobotę na środku parkietu Grabowski i Pawłowski w niedzielę nie imponowali. W efekcie olkuszanie bez walki przegrali ten mecz.
    (PAZ)
   W drugim meczu o miejsca 5-8: Rafako Racibórz - Pomet Razem Wołów 3-0 (25-19, 25-22, 25-17) i 3-0 (25-18, 25-16, 25-20), stan rywalizacji 2š0.

GRUPA IV

   O miejsca 1-4: Bzura Ozorków - Okocimski Brzesko 3-1 (25-19, 23-25, 25-19, 25-21) i 2-3 (25-19, 13-25, 21-25, 25-17, 13-15), stan rywalizacji 1-1.
   Okocimski: Skrzypek, Poprawa, Pietrykowski, Śrutowski, Bednarz, Mardoń, Baniak (libero) oraz Klimach, B. Gawenda.
   Zacięty pierwszy set sobotniego meczu przyniósł wygraną gospodarzom. W II, po udanych zagrywkach Śrutowskiego, Okocimski zaczął grać i partię zanotował po swojej stronie, w dwóch kolejnych musiał uznać wyższość rywali. Cenne zwycięstwo odnieśli przyjezdni w niedzielę. Mecz nie zaczął się dla nich dobrze, bo od przegranej 19-25, ale w II secie po trudnych zagrywkach Gawendy rozbijali rywali atakami, by wygrać 25-13. Okocimski poszedł za ciosem w III secie, ale o meczu i tak decydował tie-break. Wyrównany do stanu 12-12 w końcówce przyniósł wygranom zespołowi z Brzeska.
(WALP)
   W drugim meczu o miejsca 1-4: Skra II Bełchatów - WTS Warka 3-0 (25-19, 25-22, 25-14) i 3-1 (19-25, 25-22, 25-21, 25-16), stan rywalizacji 2-0.
   O miejsca 5-8: CUKROWNIK LUBLIN - WANDA KRAKÓW 3-0 (25-22, 25-18, 25-14) i 3-0 (25-14, 25-18, 25-18), stan rywalizacji 2-0.
   Wanda: Flis (s-6), Kieć, Sadowski, Winiarczyk, Krakowski, Orzeł, Przybyła (libero) oraz Żuchnicki (n-6).
   Sędziowali rek i Kizoński (radom). Widzów 100 i 50.
   Pech dopadł drużynę Wandy w najważniejszym momencie sezonu. Do Lublina pojechała tylko z jednym rozgrywającym Flisem, bo drugiego Bławata sparaliżował postrzał. W niedzielę na rozgrzewce Flis skręcił nogę, w meczu nie mógł zagrać, wrócił do Krakowa z nogą w gipsie. Na rozegraniu zastąpił go nominalny skrzydłowy Kieć, po raz pierwszy występujący w tej roli. W niedzielnym spotkaniu krakowianie nie mieli więc szans na nawiązanie walki z rywalami. W sobotę walczyli tylko w I secie. Prowadzili w nim nawet 14-8, jeszcze 19-17, losy partii odwrócił Gosik trudną zagrywką. Cukrownik dobrze spisywał się też w bloku, drugiego i trzeciego seta wygrał o wiele łatwiej.
   Mecze Wawel Kraków - Delic-Pol Norwid AZS II Częstochowa przełożone na dziś i jutro na godz. 18.30 (hala w Bronowicach).
(MAS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski