Idioci niszczą społeczeństwo

Jedni mówią, że to my - ludzie - nieznaną do tej pory skalą interwencji w naturę zaburzamy jej funkcjonowanie. Inni, że klimat zmienia się stale. We wczesnym średniowieczu Kraków posiadał liczne winnice, podobnie jak Gniezno, o czym wspomina dokument papieski z 1131 roku. Zatem klimat był łagodniejszy, a potem schładzał się, aż do ponownego ocieplenia, którego jesteśmy bezradnymi świadkami.

Szanuję cywilizację, którą stworzyła Europa, a potem też Amerykanie. Nie mam ochoty wracać do epoki przedindustrialnej. Zachwycają mnie samoloty i samochody, komputery i tomografy, statyny i probiotyki, a nawet antybiotyki, jeśli stosowane z głową. Ale są granice…

Bo bezczelność idąc w parze z bezmyślnością uruchamiają gwałtowne ruchy protestu w postaci radykalnej ekologii. Te utopijne, i na dłuższą metę szkodliwe ruchy są reakcją na dewastację środowiska przez idiotes : lodowce Grenlandii skażone rtęcią, ołowiem i innymi metalami ciężkimi; oceany pełne detergentów i milionów ton substancji chemicznych i biologicznych (hormony) z lekarstw.

Przerażająca głupota cechuje naszych rodzimych idiotes wywożących odpadki do lasu i na pobocza dróg, choć system zbierania śmieci nie ogranicza ich ilości. Segregowanie własnych śmieci oczywiście im ubliża. Idiotes pierwotniak nie dba o budowę kanalizacji a przez to winien jest marnowania wody (której zasobów Polska ma najmniej w Europie) i zatrucia środowiska wszelkim świństwem: od odpadów z ludzkiej przemiany materii, po agresywną chemię.

Będąc przedsiębiorcą rolnym idiotes pierwotniak ma głęboko w tyle instrukcje zakazujące rozpylanie herbicydów za dnia, więc nagminnie truje pszczoły. Legendy wiejskie mówią, że idiotes potrafi przyspieszyć dojrzewanie pszenicy posypując pola… toksycznym roundupem… Potem zjada toksyny w postaci chleba, czy ciasteczek, ale związku swego postępowania z wysypem alergii i chorób nowotworowych nie widzi.

Pomniki przyrody są jego wrogiem, bo idiotes pierwotniak nie znosi starych drzew; widzi w nich tylko zagrożenie („bo gałąź może się ułamać”) lub materiał do zarobku paru groszy. W rezultacie w Krakowie i w małopolskich gminach wytrzebiono najpiękniejsze, tworzące sielski klimat lipy, graby i buki, w miejsce których nasadzono banalne iglaki.

Nikt nie jest tak z siebie zadowolony, jak swojski idiotes pierwotniak. Do czasu jednak. Prędzej czy później przyjdzie mu za szkody zapłacić słoną cenę. Ale jeśli i my nie chcemy płacić zdrowiem, musimy doprowadzić do zaniku zjawiska pierwotniaka idiotes.

Miłośników greki za mój zabieg językowy przepraszam i spieszę wyjaśnić, że idiōtes był dla Greków ten, kto z racji niedouczenia zajmuje się wyłącznie prywatą lekceważąc sprawy publiczne. Prof. Stanisław Grygiel mawiał, że „Idioci niszczą społeczeństwo”.