- Za dekorowanie lampkami swojej posesji zabieram się ponad dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia. Średnio poświęcam na to godzinę dziennie – mówi pan Piotr. Nie ukrywa, że lubi oświetlać swój dom i ma satysfakcję, gdy widzi reakcje ludzi.
Piotr Kubasiak nie liczył kosztów świątecznej dekoracji, ale szacuje, że na pewno wydał nią nią ponad 2 tysiące złotych nie licząc wydatków na energię elektryczną. Co roku powiększa liczbę lampek. Jednak nie oświetla domu cały czas, bo jak podkreśla jest to nieekologiczne, ale też nieekonomiczne.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?