Igor Herbut z LemOna zapowiada solowy album piosenką "Ro"

FLESZ - Koronawirus. Część sklepów zamknięta

- „Ro” to drugi utwór zwiastujący mój solowy album ,,Chrust”. Nie będę o nim długo pisał. Wystarczy, że posłuchacie. Tak myślę… Najlepiej: kilka razy. Aż do momentu, gdy tekst i melodia zapiszą się w Waszych głowach i sercach i będziecie go śpiewać razem ze mną - mówi o nowym singlu Igor Herbut. - Jestem przekonany, że wtedy każdy z Was odnajdzie w nim swój własny klucz interpretacji. Wydaje mi się, że ,,Ro” to jeden z tych utworów, które dla każdego są o czymś nieco innym.

,,Chrust” to pierwszy solowy album Igora Herbuta, dojrzały i bezwzględnie szczery. Artysta, choć znany jest z troski o swoją prywatność, nowym albumem wpuszcza słuchaczy w swój świat i pozwala im przekroczyć swoją sferę intymną.

- Wyobraź sobie, że podarowałem Ci swój notes. Możesz zajrzeć, jeśli chcesz, w porządku. Najpierw odnajdujesz ostatnie zapisane kartki, to początek 2020 roku. Tu zaczynasz. Wiesz, gdzie jestem. Powoli przekładasz kartki wstecz, cofasz się do wcześniejszych zapisków i odnajdujesz historie, o których nigdy nie wspominałem, o które nigdy byś mnie nie podejrzewał. Tak jest skonstruowana ta płyta. Barwy stopniowo przechodzą jedna w drugą - opowiada Igor.

Na solowy album Igora czekaliśmy przez ponad osiem lat, ale warto było uzbroić się w cierpliwość. Premiera albumu 8 maja.

- Od samego początku mojej kariery muzycznej jestem regularnie pytany, kiedy wydam solową płytę. Zawsze odpowiadałem, że zrobię to, ale kiedyś. To kiedyś było wygodną tarczą, za którą mogłem się skryć. Odsuwałem w czasie ten moment bo wiedziałem, że całkiem się na solowym albumie odsłonię. I tak się właśnie stało - mówi piosenkarz.