Tragiczna ruletka motocyklistów
30-letni motocyklista zginął na miejscu, a jego 23-letni kolega zmarł w szpitalu po czołowym zderzeniu na parkingu na drodze Szczecin - Chociwel.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę wieczorem na parkingu tuż przy drodze. Tam kilkunastoosobowa grupka młodych motocyklistów umówiła się na spotkanie.
- Podczas gdy większość stała w głębi parkingu, dwóch mężczyzn z ogromną prędkością próbowało - jadąc z dwóch przeciwległych kierunków - minąć się przejeżdżając jak najbliżej jeden obok drugiego. Polega to na tym, że jedzie się na "czołówkę", a kto pierwszy odbije w bok, ten przegrywa - wyjaśnił Targoński.
Tym razem żaden z motocyklistów nie zjechał na bok i doszło do zderzenia czołowego. 30-letni motocyklista prowadzący suzuki zginął na miejscu, a jego o 7 lat młodszy kolega na kawasaki ninja zmarł w szpitalu.
Motocykle, którymi jeździli, mogą rozwijać bardzo dużą prędkość - policja przypuszcza, że obydwaj w chwili zderzenia mogli jechać z prędkością nawet 200 km/godz.
(PAP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?