Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II liga: Brawo, Puszcza! Takie zwycięstwa smakują najbardziej

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski /Polska Press
Puszcza Niepołomice wyszarpała w Bytomiu zwycięstwo. Goście wygrali z Polonią 2:1, a decydującego gola zdobył w doliczonym czasie gry Dominik Radziemski - pięknym strzałem z woleja, po centrze Daniela Barbusa.

Bezbramkowy wynik po pierwszej połowie raczej odzwierciedlał poziom zagrożenia pod obiema bramkami. W rozgrywaniu piłki nieco więcej do powiedzenia mieli niepołomiczanie, nieźle układała się współpraca Bartosza Żurka z Maciejem Domańskim, spore wrażenie zrobiła składna akcja gości w 27 min (strzelał Marcel Kotwica), jednak Polonia też postraszyła rywala. Choćby w 35 min, kiedy w polu karnym gości znalazł się Piotr Ceglarz - jego uderzenie zablokował Łukasz Furtak.

Ślady 120-minutowego, środowego boju z Lechią Gdańsk w tej części gry u przyjezdnych nie były widoczne - mimo że dziś w jedenastce wyszło dziewięciu zawodników z podstawowego składu z tamtego meczu (na ławce grę zaczęli jedynie Longinus Uwakwe i Kamil Łączek). Dzięki kapitalnemu występowi w 1/8 finału Pucharu Polski występ dzisiaj wywalczył sobie Andrzej Sobieszczyk - bramkarz, który we wszystkich poprzednich II-ligowych spotkaniach Puszczy w tym sezonie był rezerwowym. I tak jak zwycięstwo w rzutach karnych nad Lechią było głównie jego zasługą, tak tym razem "Żubry" przegrywały od 46 min ewidentnie po jego błędzie. Piłkę zabrał mu Arkadiusz Kowalczyk i zrobiło się 1:0.

Puszcza rzuciła się do ataku, ale miała problem z uporządkowaniem gry. A w 53 min Kowalczyk - znów dzięki niepołomiczanom - mógł ich skarcić. Tym razem przejął podanie Michała Mikołajczyka do Michała Czarnego, ale ten drugi zdołał zneutralizować akcję napastnika Polonii.

Trener Tomasz Tułacz sięgał po kolejnych rezerwowych, nadając zespołowi coraz bardziej ofensywny charakter. Po tym, jak zdjął z boiska Michała Czarnego, "Żubry" zostały z trójką obrońców. I po chwili wyrównały! W tłoku pod bramką Polonii najpierw Dominik Radziemski trafił w poprzeczkę, a celną dobitką popisał się inny zmiennik - Uwakwe.

Goście wcale nie zamierzali odpuścić, nadal atakowali. Z "główką" Domańskiego poradził sobie Matko Perdijić, a po chwili - także strzelając głową - Marcin Orłowski trafił w poprzeczkę. Uwakwe minimalnie spudłował, bytomianie jedynie desperacko się bronili. W 88 min uratował gospodarzy Perdijić, broniąc uderzenie Arkadiusza Gajewskiego. Gdy jednak strzelił Radziemski, był już bezradny.

Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich dni, Puszcza zaprezentowała kapitalną formę fizyczną. Tym zwycięstwem przełamała złą passę w lidze (2 porażki, wcześniej 2 remisy) i awansowała na 5. miejsce w tabeli.

Polonia Bytom - Puszcza Niepołomice 1:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Kowalczyk 46, 1:1 Uwakwe 76, 1:2 Radziemski 90+1.
Puszcza: Sobieszczyk - Furtak (68 Radziemski), Stawarczyk, Czarny (72 Barbus), Mikołajczyk - Kotwica, Lepiarz (56 Uwakwe) - Żurek (61 Orłowski), Domański, Kuliga - Gajewski.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski