Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

II liga mężczyzn

FIL
CZUWAJ POSIR PRZEMYŚL - UNIA TARNÓW 41-31 (21-14)

Bramki: Stołowski 9, Kalinowski 8, Kostka 8, Błażkowski 5, Kroczek 5, Baraniecki 4, Hataś 1, Kotowicz 1 - Bieś 11, M. Grzesik 6, Szatko 5, Ciapała 3, Tokarski 3, Kras 2, Gąsior 1.

Czuwaj odniósł 7. w tym sezonie z rzędu zwycięstwo na własnym parkiecie i przerwał serię 9 meczów "Jaskółek" bez porażki. Wynik otworzył w 2 min M. Grzesik, a przez blisko 10 kolejnych min żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć przewagi większej niż 1-bramkowa. W 11 min notowano jeszcze remis 6-6. Potem gospodarze rzucili 3 bramki z rzędu. Tarnowianie szybko zmniejszyli wprawdzie te straty i w 20 min przegrywali tylko 10-11, ale 5 min później Stołowski doprowadził do rezultatu 17-10. Końcówka I połowy znów była wyrównana.

Pod znakiem zaciętej gry przebiegały również pierwsze min po zmianie stron. Potem znów zaczęła uwidaczniać się wyższość miejscowych, którzy w 43 min prowadzili już 31-20. W 51 min przewaga gospodarzy osiągnęła nawet 13 "oczek" (37-24) i dopiero w końcówce tarnowianie zmniejszyli rozmiary porażki. Wynik meczu oznacza, że "Jaskółki" straciły praktycznie szanse na włączenie się do walki o I ligę, a przemyślanie są o krok od zapewnienia sobie przynajmniej drugiego miejsca, dającego prawo gry w barażach o awans.

(STM)

SDFP AZS AWF KUSY KRAKÓW - GRUNWALD RUDA ŚLĄSKA 23-32 (12-19)

Bramki: Zubik 11, Franczak 3, F. Pach 3, Szklarski 3, Buras 2, Curyło 1 - R. Borowiec 6, Lisowski 6, Ł. Płonka 5, K. Płonka 4, Ł. Wodarski 3, Budzowski 2, Gansiniec 2, Lisowski 2, K. Borowiec 1, Jadczak 1.

Faworyzowani goście, grający bardziej dojrzale w ataku i obronie, prowadzili przez całe spotkanie. W 9 min krakowianie przegrywali już 1-6. Taka przewaga przyjezdnych utrzymywała się niemal do końca pierwszej połowy, w której Grunwald grał bardzo twardo w obronie i wyprowadzał skuteczne kontrataki. W 27 min zrobiło się nawet 10-18. Potem gospodarze zdobyli dwa, a rywale jednego gola.

Na początku drugiej połowy na jedną bramkę SDFP zespół z Rudy Śląskiej odpowiedział trzema i w 33 min było 13-22. Potem gra się wyrównała, ale miejscowi nie mieli szans na odrobienie strat. Nie wykorzystali m.in. aż czterech rzutów karnych. Na nic zdała się ich ambitna gra i próby zrywów. Goście do końca spotkania kontrolowali sytuację na parkiecie. Najskuteczniejszy w ekipie SDFP był Zubik, ale o wiele gorzej radził sobie przed własną bramką.**(FIL)**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski