Unia: Sobiło 22 (4x3), Niemczura 6, D. Szewczyk 6, Cygan 4, Grys 3 - Uriasz 14 (1x3), Zych 9, Łaszewski 5 (1x3), G. Kapałka 0, K. Kapałka 0, K. Mróz 0.
Wisła AWF: Radwan 31 (2x3), Depta 16, Pająk 12, Dwernicki 6, Krawczyk 0 - Orlicki 15 (1x3), Stanisz 4, Piech 2, Eliasz-Radzikowski 0, Pilch 0, Stodolski 0.
Sędziowali Grzegorz Szeremeta (Bytom) i Rafał Bogdan (Dąbrowa Górnicza). Widzów 120.
W meczu dwóch zespołów z Małopolski zdecydowanie lepiej zaprezentowali się krakowianie, którzy posiadali inicjatywę niemal przez całe spotkanie. Zdecydowanie wygrali walkę na obu tablicach i zachowali dużo więcej spokoju niż tarnowianie, którzy w całym meczu zostali ukarani aż sześcioma przewinieniami technicznymi. Już w 16 min przy stanie 23-33, po drugim "dachu" sędziowie odesłali na trybuny trenera Unii Rafała Cichońskiego i zespół prowadził kapitan Dawid Szewczyk (też otrzymał dwa techniczne).
Na przerwę oba zespoły schodziły przy 17-punktowej przewadze Wisły, jednak w III kwarcie miejscowi ruszyli do odrabiania strat i w 36 min zbliżyli się do gości na sześć "oczek" (65-71). Do akcji znów wkroczyli jednak sędziowie, którzy zbyt często używając gwizdków, zepsuli całe widowisko. W efekcie Wisła powiększyła jeszcze prowadzenie i zasłużenie wygrała ten bardzo nerwowy mecz, po którym sędziowie musieli opuszczać halę w asyście ochrony.
Piotr Pietras
Cracovia - Staco MNLK Niepołomice 62-76 (15-19, 14-21, 11-23, 22-13)
Punkty: P. Czepczyk 14, Bryzek 13, Kajor 9, Ciesielski 9, Dudek 7, Płaziński 5, Sięka 3, D. Czepczyk 2 - Ostrowski 22, Piskorz 16, Dziura 13, Sz. Kunc 7, D. Kunc 6, Gworek 5, mróz 3, Graczyk 2, Sarota 2.
Mecz porywającym widowiskiem nie był, a Staco w pierwszych trzech kwartach wypracowało sobie sporą przewagę i w czwartej kwarcie grali głównie rezerwowi. Przeciwko niedawnym pracodawcom z Cracovii zagrali Michał Sarota i Jakub Dziura, którzy wiele lat spędzili w zespole "Pasów", ale teraz grają dla Staco, które kontynuuje zwycięską passę.
- W pierwszej kwarcie trwała wyrównana walka, nawet kilka razy prowadziliśmy, podobnie było na początku drugiej. Później jednak Staco zaczęło powiększać przewagę, którą tylko nieznacznie udało się nam zniwelować w trzeciej kwarcie. Rywal górował nad nami doświadczeniem i umiejętnościami i wygrał w pełni zasłużenie - powiedział trener Cracovii Andrzej Dudek.
Novum Lublin - Limblach Limanowa 65-86 (20-20, 17-30, 10-17, 18-19)
Punkty dla Limblachu: Peciak 22, Kwandrans 22, Salamon 9, Rykała 7, Dudek 7, Stecko 6, Kindlik 5, Woźniak 4, Horwat 4.
(PAN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
