II liga mężczyzn

Play-off: 0-3, Wanda awansowała do finału.

Wanda: Tepling, Soroka, Dzierwa, Blachura, Pić, Syguła, Mrozowski (libero) oraz Galiński, Poprawa, Bławat, Golec, Rutkowski.

Nowohucianie awansowali do finału ligi (zagrają z Wisłokiem). Po dwóch pierwszych setach zanosiło się jednak na zwycięstwo miejscowych. W pierwszej partii wygrali niesamowitą wojnę nerwów (40-38!), w drugiej rozbili gości do 14. Wanda jednak się pozbierała, doprowadzając do tie-breaka. W nim to goście wykazali się lepszą odpornością . (ART)

Wisłok Strzyżów - Kęczanin Kęty 3-1 (21-25, 25-15, 25-19, 25-19) i 3-0 (25-17, 25-20, 25-22)

Play-off: 3-1, Wisłok awansował do finału.

Kęczanin: Kapuśniak, Błasiak, Szpyrka, Guzdek, Biegun, Kubica, Auguścik (libero) oraz Gawina, Mamica, Bogacz, Muchewicz i Faron.

Po pierwszej partii sobotniego meczu, zwycięskiej dla kęczan, nic nie wskazywało, że tak szybko pożegnają się z play-off. W kolejnych setach słabsze były jednak początki, co potem trudno było odrobić. - Rywale ograniczyli do minimum liczbę własnych błędów. Nam przytrafiło ich się więcej - uważa trener Marek Błasiak. O drugim meczu nie chciał zbyt wiele mówić: - Gdybyśmy złamali rywali w trzeciej partii, pewnie wrócilibyśmy do gry. (ZAB)

O miejsca 8-9

Wawel AGH Kraków - Błękitni Ropczyce 2-3 (28-26, 31-29, 16-25, 27-29, 13-15)

Play-out (do 3 zwycięstw): 0-3, Błękitni utrzymali się.

Wawel: Janas, Kowalski, Munik, Kowalewski, Cul, Siemiński, Matyja (libero) oraz Błoński, Samborski, Ścisłowicz, Klimczak, Moskała.

Dzięki wygranej Błęktini zostają w lidze, Wawel czeka baraż z jedną z drużyn III ligi. W sobotę sprawdziło się porzekadło, że jeśli nie wygrywa się meczu 3-0, przegrywa się go 2-3. Wawel zwyciężył w dwóch pierwszych setach, w czwartym miał nawet piłkę meczową, ale Kowalewski zaatakował w aut. W tie-breaku też była szansa. Gospodarze prowadzili 12-10, ale przegrali do 13.

Marcin Staszewski