Do tego spotkania „Piwosze” przygotowywali się podbudowani wygraną z Puszczą Niepołomice, dzięki której awansowali na dziesiąte miejsce. Lokatę mają ochotę poprawić, a tego, czy im się uda, dowiemy się po spotkaniu.
Zawodników z Małopolski czeka niełatwe zadanie, bo zmierzą się z wymagającym rywalem, który zajmuje szóste miejsce. Zresztą, Znicz nie tylko z tego względu będzie trudnym przeciwnikiem.
- To drużyna, która niespecjalnie nam „leży”. Po pokonaniu Puszczy wierzymy jednak, że w Pruszkowie też powalczymy o dobry wynik - twierdzi obrońca Okocimskiego Mateusz Wawryka.
Klasę rywala docenia również opiekun brzeskiej drużyny. - Znicz? Dobra drużyna, która w trzech ostatnich spotkaniach zdobyła siedem punktów - przypomina Tomasz Kulawik. - Nie oznacza to jednak, że się przed rywalami położymy. Powalczymy o całą pulę, ale warunkiem jest poprawienie skuteczności. Potrafimy wypracować sobie wiele świetnych sytuacji, ale nie przynosi to niestety efektu. Jeżeli moi zawodnicy lepiej nastawią celowniki w Pruszkowie, to nie powinno być źle - dodaje.
Jedynym problemem szkoleniowca „Piwoszy” jest absencja pauzującego za żółte kartki Kamila Białkowskiego. Pozostali piłkarze nie narzekają już na urazy i palą się do gry w Pruszkowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
