II liga siatkarek

Dalin: Kowalik, Sarlej, Świerczyńska, Perlińska, Filipek, Janiczak, Agnieszka Wojtan (libero) oraz Woźniczka-Mleczek, Prośniak, Anna Wojtan.

MKS MOS: Świeży, Tyrańska, Leśniak, Ciszczoń, Durbas, Bałucka, Windak (libero) oraz Borowska, Suchan, Kerep, Urban, Sapalska.

Wydawać by się mogło, że doświadczony Dalin poradzi sobie z beniaminkiem bez większych problemów. Tymczasem tylko w I secie, i to na początku, myśleniczanki dominowały, prowadząc 9 punktami. Potem było już gorzej. Rozochocone momentami przestojów rywalek siatkarki z Wieliczki stawiały coraz większy opór, wygrywając nawet trzeciego seta. Ostatecznie faworyt zwyciężył, ale w stylu dalekim od oczekiwanego. (MH)

Bolesław Rzeszów - PWSZ Jedynka Tarnów 3-2 (21-25, 20-25, 25-14, 25-15, 15-12)

PWSZ Jedynka: Wieloch, Madzia, W. Sysło, Styrkowiec, Brzezińska, Stolarz, Jachym (libero) oraz Wyroba, Klaczek, Kosałka.

Tarnowianki, mimo że odebrały pierwszy punkt liderowi, nadal są bez zwycięstwa. Była szansa, bowiem przyjezdne wygrały dwa pierwsze sety. W czwartym prowadziły już 9-5, straciły jednak 6 punktów z rzędu i wysoko przegrać. W tie-breaku utrzymywało się nieznaczne prowadzenie gospodyń. Decydujący moment nastąpił przy stanie 10-9, gdy rzeszowianki zdobyły 3 punkty z rzędu. (STM)

AGH Galeco Wisła Kraków - Karpaty Krosno 2-3 (27-25, 25-17, 17-25, 22-25, 9-15)

AGH Galeco Wisła: Szady, Jagodzińska, Biernatek, Surma, K. Janota, Surma, Rusinek, Guzikiewicz (libero), Tokarczyk (libero) oraz Stachowiak, Pytel, Stojek, Leszek.

Pierwszy mecz we własnej hali wiślaczek, które mierzą w awans, nie był udany. Dwa wygrane bez większych problemów sety zwiastowały sukces. Krośnianki jednak wyrównały stan meczu i decydował tie-break. W nim to Karpaty dominowały, już na przerwie technicznej pewnie prowadziły (4-8) i utrzymały przewagę do końca. - Chyba nasze zawodniczki nie wytrzymały presji, bo pierwszy mecz miał bardzo uroczystą oprawę. Nadal musimy zgrywać drużynę - powiedział trener Wisły Lesław Kędryna. (ART)

Pogoń Paleo Proszowice - Anser Siarka Tarnobrzeg 3-1 (25-15, 20-25, 25-17, 25-18)

Pogoń: Koperczak, Żyła, Szkodny, Klocek, Rydzyńska, Woźniak oraz Maj, Jaszkowska, Przybyło, Pasternak

Proszowianki były zdecydowanie lepsze. Jakość gry Pogoni podniosła Woźniak, która straciła początek sezonu z powodu kontuzji. Co prawda do całkowitej sprawności jeszcze nie wróciła, ale mimo to należała do najlepszych zawodniczek. Drugą z bohaterek miejscowych była młodziutka Szkodny, która zdobyła 18 punktów. Siarka tylko w drugim secie zdołała zaskoczyć gospodynie, w czym duża zasługa wprowadzonej z ławki rezerwowych Matejek.

(ALG)