Wisłok Strzyżów - Hutnik Kraków 3:2 (19:25, 20:25, 27:25, 25:23, 15:10)
Goście mają czego żałować. W starciu z Wisłokiem, który miał tyle samo punktów, wygrali dwa pierwsze sety, a w trzecim mieli aż trzy meczbole. Gospodarze się jednak obronili, wygrali tę partię na przewagi, a później cały mecz.
- W końcówce trzeciego seta błąd popełnili sędziowie, którzy atak Wisłoka 30 centymetrów w aut zaliczyli jak poprawny. Zrobiło się zamieszanie, gospodarze to wykorzystali. Później złapali wiatr w żagle - mówi trener Hutnika Mirosław Janawa. - Mnie cieszy, że zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż ostatnio z Energetykiem Jaworzno. Coraz lepiej na rozegraniu spisuje się Adamski, skuteczniejszy jest Skórski (obaj to nowi zawodnicy - przyp. art).
Po przedostatniej kolejce rundy zasadniczej Hutnik zapewnił sobie awans do drugiej, grupowej fazy z udziałem 5 zespołów.
(ART)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?