Czeski szkoleniowiec z rozstrzygnięcia mógł być zadowolony. Jego zespół, który w ubiegłym roku przegrał oba spotkania z "Żubrami" po 0:1, tym razem zmienił zły trend, a przede wszystkim utrzymał w tabeli 9-punktową przewagę nad Puszczą. Innymi słowy: będąc w strefie premiowanej bezpośrednim awansem do I ligi, ma wciąż 9 "oczek" przewagi nad zespołem, który zajmuje pozycję barażową.
- Ten mecz potwierdził, że Puszcza jest jednym z najważniejszych kandydatów do mistrzostwa wiosny - mówił Liczka, nie precyzując, co kryje się pod tym stwierdzeniem. Bardzo komplementował jednak małopolskiego rywala: - Zespół przygotowany bardzo dobrze kondycyjnie, szybkościowo, agresywnie grający.
Zdaniem Liczki, wynik odzwierciedla układ sił na boisku: - W pierwszej połowie trochę my byliśmy górą, w drugiej Puszcza miała jedną sytuację "i pół". Remis to wynik taki, jaki miał być.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?