2 z 5
Poprzednie
Następne
III liga. Hutnik Kraków efektownie wygrał na terenie rywala. W Wiślanach debiut piłkarza z Cracovii
Trener Hutnika Leszek Janiczak: - Początek był nie najlepszy, bo straciliśmy bramkę, zrobiło się niebezpiecznie, zwłaszcza po tym golu, który był zaskoczeniem dla nas wszystkich. Ale później już było dobrze. Od 10.-15. minuty byliśmy zespołem lepszym, to była już kwestia tego, by wykorzystywać sytuacje. Zanim wyrównaliśmy, pięć minut wcześniej Kędziora strzelił z rzutu wolnego i piłka odbiła się od linii bramkowej.