III liga piłkarska. W Poroninie spotkają się faworyci rozgrywek

Poroniec Poronin – Soła Oświęcim

Mecz drugiej i trzeciej drużyny minionych rozgrywek rozpocznie się w niedzielę o godz. 17. Oba zespoły na inaugurację przegrały swoje spotkania, co będzie dodatkową motywacją do odniesienia zwycięstwa.

_– Mecz z Łysicą to już przeszłość. Oczywiście nie możemy o nim, a dokładnie o błędach, jakie w nim popełniliśmy, zapomnieć, ale też nie popadajmy w paranoję w związku z porażką. Wnioski z tamtego spotkania wyciągnęliśmy, co, mam nadzieję, będzie widoczne już w starciu z __Sołą _– podkreśla szkoleniowiec Porońca Przemysław Cecherz.

Wciąż nie wiadomo, czy do gry zdolny będzie Paweł Nowak, którego brak jest w grze Porońca mocno odczuwalny.

– Gdybyśmy znów stracili pełną pulę, wtedy nasza sytuacja stanie się trudna, ale przecież na __dwóch meczach liga się nie kończy _– analizuje Sebastian Stemplewski, trener Soły. – To nie znaczy, że zespół ma ciche przyzwolenie na porażkę. Przeciwnie. Liczę, że klasa rywala zmobilizuje moich zawodników do walki. Teraz to górale muszą walczyć pod _presją, bo otwarcie mówią, że interesuje ich awans.

Oświęcimianie mają różne wspomnienia z rywalizacji z Porońcem. Trudniej grało im się u siebie, bo dwa razy przegrali. Jednak na wyjeździe udało im się wygrać 3:2. W Sole nie zagra Marcin Drzymont, który na inaugurację zarobił czerwoną kartkę.

Wolania Wola Rzędzińska – Podhale Nowy Targ

Zespół Wolanii czuje lekki respekt przed ekipą beniaminka z Podhala. – _Wiemy, że zespół z Nowego Targu ma w tym sezonie bardzo wysokie aspiracje, ale, mimo wszystko, spróbujemy mu pokrzyżować szyki _– twierdzi trener Bartosz Zołotar.

W ekipie z Woli Rzędzińskiej pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Konrada Jaworskiego, ktory w tym tygodniu miał wysoką gorączkę.

Z kolei beniaminek z Nowego Targu chce iść za ciosem i, podobnie jak na inaugurację, sięgnąć po zwycięstwo. – Jeżeli zagramy z podobnym zaangażowaniem i zespół będzie tak samo skrupulatnie realizował założenia taktyczne, to myślę, że i w tym meczu stać nas na __dobry wynik – uważa trener Marek Żołądź, który jednak ma sporo problemów. W meczu z Hutnikiem kontuzji nabawili się Peter Drobnak i Daniel Mikołajczyk. W dodatku sprawy osobiste nie pozwolą, by na mecz wyjechał Bartłomiej Pająk.

KSZO 1929 Ostrowiec Św. – Beskid Andrychów

– Wiemy, że rywal wygrał w Oświęcimiu z Sołą, a u siebie potrafi być niezwykle groźny. Jednak nasz młody zespół potrafi być nieobliczalny i __tanio skóry nie sprzeda – uważa Jan Witkowski, kierownik drużyny Beskidu.__

Unia Tarnów – Wisła II Kraków

Po wpadce w spotkaniu wyjazdowym z Popradem, piłkarze Unii zapowiadają twardą walkę o zwycięstwo. – W Muszynie zagraliśmy całkiem dobry mecz, niestety nasza skuteczność pod bramką rywali była dramatycznie słaba – przyznaje trener Unii Daniel Bartkowski. – Musimy wyciągnąć z __tej lekcji odpowiednie wnioski.