Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska. W Trzebini i Sole liczą na działanie prawa serii

(ZAB),(MZ),(PIET)
Kamil Włodyka z Trzebini/Sierszy
Kamil Włodyka z Trzebini/Sierszy fot. Jerzy Zaborski
Wydarzeniem 11. kolejki będzie spotkanie w Trzebini, gdzie będący na wysokiej fali miejscowy MKS, mający na koncie serię czterech zwycięstw, podejmie lidera tabeli krakowską Garbarnię.

MKS Trzebinia/Siersza - Garbarnia Kraków

Trzebinianie przyzwyczaili swoich kibiców do wysokich zwycięstw. Jednak tym razem nikt nie oczekuje strzeleckich fajerwerków, ale przede wszystkim punktów. Podczas poprzedniej przygody z III ligą Trzebinia/Siersza zremisowała z u siebie z „Brązowymi” 1:1 i przegrała na wyjeździe 0:2. W czerwcu, w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim, trzebinianie przegrali z Garbarnią 0:2.

- Wtedy graliśmy dwa dni po wywalczeniu awansu, więc tamten wynik nie jest dla mnie żadną wykładnią - uważa Robert Moskal, trener trzebinian. - Oba zespoły znają się doskonale, więc pewnie o wyniku zdecydują detale lub dyspozycja dnia. Mam jednak miłe wspomnienia z kontaktów z Garbarnią. Nie mówię tylko o remisie 1:1, wiosną, kiedy byliśmy już praktycznie zdegradowani z III ligi, gdy rozpoczynałem pracę w Trzebini. Pamiętam, że jeszcze w czasach czwartoligowych występów, kiedy byłem grającym trenerem Trzebini, a było to tuż po reformie administracyjnej kraju, potrafiliśmy sobie radzić z Garbarnią, także na wyjazdach, choć dla innych była ona poza zasięgiem. Zatem w dobrych nastrojach możemy przystąpić do walki. Poza tym, gramy bez presji, bo - będąc beniaminkiem - co ugramy, to będzie na nasz plus. Na pewno czeka nas ciekawe widowisko.

Podwójnie umotywowany będzie Marek Mizia, najlepszy strzelec „żółto-czarnych”, któremu, jak sam powiedział, w Garbarni było nie po drodze z Mirosławem Hajdą, dlatego odszedł z Krakowa po jednej rundzie.

Karpaty Krosno - Soła Oświęcim

Oświęcimianie w niedzielę na własnym boisku pokonali ówczesnego lidera tabeli KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (4:1), tym bardziej więc liczą na zdobycz kosztem jednego z outsiderów rozgrywek.

- Z takimi zespołami gra się trudniej niż z czołówką - uważa Sebastian Stemplewski. - Po dobrym meczu z liderem chcemy „zdobyć” Karpaty. Kadrę będę miał kompletną, oczywiście bez Jakuba Snadnego, który po wizycie Podhala wypadł ze składu na dłużej.

NKP Podhale Nowy Targ - Spartakus Daleszyce

Tylko zwycięstwo nad niżej notowanym zespołem z Daleszyc w pełni zadowoli nowotarżan.

- Nie jest ważne, w jakich rozmiarach je odniesiemy, byleby zainkasować trzy punkty. Każde inne rozwiązanie będzie dla nas rozczarowaniem - podkreśla trener Podhala Dariusz Siekliński.

Nowotarżanie będą musieli sobie radzić bez Tarasa Jaworskiego i Adriana Ligienzy, którzy muszą pauzować za nadmiar żółtych kartek. Pod znakiem zapytania stoi występ Mateusza Zająca, który nabawił się kontuzji w środowym meczu w Lublinie.

- Skład mamy na tyle szeroki i wyrównany, że brak jednego czy dwóch zawodników nie powinien odbić się negatywnie na grze zespołu - uważa trener Siekliński.

Unia Tarnów - Orlęta Radzyń Podlaski

Tarnowianie zagrają z sąsiadem z tabeli, który ma na koncie tylko o jeden punkt mniej.

- Niestety, jest to rywal, który kompletnie nam nie odpowiada. To młody, mocny fizycznie zespół - podkreśla trener Unii Daniel Bartkowski. - Nasz sobotni rywal gra bardzo defensywnie, co nie jest dla nas korzystne. Poza tym, zespół Orląt jest bardzo groźny przy stałych fragmentach gry, co także nas martwi, gdyż tracimy w ten sposób sporo bramek - przyznaje szkoleniowiec „Jaskółek”.

W Unii zabraknie chorego Marcina Więcka. Pod znakiem zapytania stoi występ kapitana Roberta Witka, który ma mocno stłuczony bark i w ostatnich dniach w ogóle nie trenował. W tym tygodniu w zajęciach nie uczestniczył także Krzysztof Wrzosek. Do meczowej „18”, po urazie twarzoczaszki, wraca natomiast Łukasz Popiela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski