Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile jeszcze dopłacimy do stadionu Wisły

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Dla kibiców Wisły Kraków decyzja władz miasta, by nie podpisywać umowy z klubem na wynajem miejskiego stadionu to sabotaż. I pewnie dowód na to, że prezydent Jacek Majchrowski jest kibicem innego krakowskiego klubu. Ale warto z boku spojrzeć na całą sytuację i spróbować ją obiektywnie ocenić.

Zacznijmy od tego, że stadion przy Reymonta to obiekt miejski, wybudowany za pieniądze wszystkich podatników, nie tylko kibiców Wisły.

Nie wolno zapominać, że wydano na niego kilkaset milionów złotych i to w czasach, gdy pieniędzy na inne inwestycje nie było tak dużo jak teraz. Można oczywiście uważać, że przy kilkuset milionach podarowanie kolejnych kilku to już drobiazg.

Ale zapewne wielu krakowian nie chce już do tego stadionu dołożyć ani złotówki, a owe 6,5 mln zł wolałoby wydać na zieleń, naprawę dróg czy place zabaw dla małych dzieci, a nie na pokrycie kosztów gry dla dużych chłopców.

Oczywiście Wisła ma prawo domagać się także od miasta wywiązywania się z umowy. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by klub zapłacił miastu część należności, której zasadności nie podważa, a wstrzymał się z zapłatą tego, co uważa, że nie powinien zapłacić. I poczekać na rozstrzygnięcie sądu.

Jeśli dojdzie do sytuacji, że piłkarze nie będą mogli wyjść na murawę, a działacze klubowi będą musieli szukać stadionu poza Krakowem, choćby w Niecieczy, która ma już doświadczenie w udostępnianiu swojego stadionu innym, to winę za to ponosić będzie klub, a nie miasto.

A może w całej sprawie jest jakieś drugie dno… Przypominam sobie, jak kiedyś, dawno temu, prezydent Majchrowski miał pomysł, by pod Wawelem wybudować jeden stadion miejski dla Wisły i Cracovii. Może teraz, przed kolejnymi wyborami próbuje wrócić to tego pomysłu… Przecież najbliżej będzie Wiśle wynająć stadion po drugiej stronie Błoń.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wisła bez stadionu? Miasto oczekuje na spłatę 6,5 mln złotych długu. Klub odpowiada: zaszło nieporozumienie

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ile jeszcze dopłacimy do stadionu Wisły - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski