Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile tu troski, a ile zwykłego psa ogrodnika

Redakcja
Ponad trzy lata temu "Dziennik Polski", jako pierwszy w Polsce, opisał patologię niszczącą przedsiębiorców i przedsiębiorczość.

Zbigniew Bartuś: RAZEM DAMY RADĘ

Zaczęło się od historii Adama, chorego na raka krakowianina, bezrobotnego, z trójką dzieci - któremu ZUS kazał spłacić 40 tys. zł zaległych składek i 50 tys. zł karnych odsetek. Historia wywołała lawinę listów z całej Polski. Przedsiębiorcy twierdzili zgodnie, że ZUS przez lata pozwalał im zawieszać działalność gospodarczą, a teraz ich za to ściga i doprowadza do ruiny. Temat podchwyciły inne media, internet się zagotował; znani prawnicy grzmieli o "bandyckim postępowaniu urzędników". Była nasza głośna akcja - "Pozwij ZUS", były pikiety ministerstw. To skruszyło skałę: premier kazał zrobić abolicję. W końcu parlament przyjął wypracowany z mozołem projekt, prezydent RP podpisał. W kwestii naprawienia krzywd zapanowała ponadpartyjna ogólnonarodowa zgoda. Która buduje. Kiedy czytam dziś w skardze pani prezes z Koźla, że umorzenie ZUS choremu Adamowi "narusza konkurencję", chce mi się wyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski