Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ilu turystów na Kasprowym? TPN kontra PKL

Piotr Subik
Piotr Subik
W lecie kolejka może wywieźć na Kasprowy tylko 180 osób na godzinę
W lecie kolejka może wywieźć na Kasprowy tylko 180 osób na godzinę fot. Wojciech Matusik
Ochrona przyrody. Rozgorzał spór o to, jak wielu wycieczkowiczów może w ciągu godziny wywozić kolejka linowa na Kasprowy Wierch.

Nie ma żadnego uzasadnienia dla zmiany kompromisu wypracowanego podczas remontu kolei na Kasprowy Wierch, przeprowadzonego w 2007 r. przez Polskie Koleje Linowe. To odpowiedź Tatrzańskiego Parku Narodowego na starania PKL o zwiększenie w okresie wiosennym i letnim przepustowości kolejki.

WIDEO: PKL chce zwiększyć przepustowość kolejki na Kasprowy. Tatrzański Park Narodowy i miłośnicy przyrody alarmują

Źródło: TVN24, x-news.pl

Obecnie w wakacje w ciągu godziny na szczyt wyjechać może nią najwyżej 180 turystów. PKL chciałyby natomiast, aby było ich dwukrotnie więcej, czyli 360. Tak jak w sezonie zimowym. Dekadę temu uznano, że możliwe jest zwiększenie liczby turystów wywożonych na Kasprowy w zimie, bo wtedy mniejsze jest ich oddziaływanie na przyrodę. Narciarze poruszają się po wyznaczonych trasach, a aktywność turystów pieszych ogranicza się zwykle do kopuły szczytowej Kasprowego Wierchu.

Inaczej sprawa wygląda w miesiącach letnich. Funkcjonowanie kolei powoduje m.in. to, że turyści pojawiają się w wysokogórskiej części Tatr dwie godziny wcześniej niż w rejonach pozbawionych podobnej infrastruktury. Skraca się przez to czas odpoczynku dzikich zwierząt od uciążliwości, np. hałasu powodowanego przez turystów.

- Tatry są specyficzne. Mamy bardzo gęstą sieć szlaków i olbrzymi jak na tak niewielki obszar ruch turystyczny. Dlatego musimy być ostrożni przy podejmowaniu wszelkich decyzji - mówi Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN. Dodaje, że podstawowe pytanie, na które trzeba odpowiedzieć, brzmi: co jest ważniejsze w parku narodowym? Zwierzęta czy zysk finansowy?

- Zwiększenie przepustowości kolejki to przede wszystkim większe wpływy do kasy PKL - twierdzi Ziobrowski.

PKL podkreślają z kolei, że chodzi im o zmniejszenie kolejek pasażerów przy dolnej stacji w Kuźnicach. „W okresie wiosennym i letnim obserwujemy wzrost liczby turystów zainteresowanych wjazdem koleją linową na Kasprowy Wierch, gdzie obowiązują godzinowe limity wwozu turystów na górę. Dla turystów oznacza to zwiększony czas oczekiwania na wjazd, który niekiedy może wynieść kilka godzin, jak np. podczas ostatniego długiego weekendu majowego” - czytamy w oświadczeniu przekazanym nam przez biuro prasowe PKL.

Te tłumaczenia nie przekonują władz TPN. - Pewne jest, że zwiększenie przepustowości nie wpłynie na komfort turystów. Podczas Światowych Dni Młodzieży, przy maksymalnej przepustowości i pięknej pogodzie, kolejki były gigantyczne. To jest znana i opisywana w świecie sytuacja: budowa nowych dróg nie zmniejsza tłoku na drogach, a wręcz przeciwnie, generuje jeszcze większy ruch. Tak byłoby i w tym przypadku - przekonuje dyrektor Ziobrowski.

PKL podkreślają tymczasem, że w swojej działalności zawsze kładą szczególny nacisk na ochronę przyrody i dbają o środowisko. Kierownictwo spółki twierdzi, że dysponuje badaniami, które wykazały brak negatywnego wpływu na środowisko TPN: „Dodatkowo w badaniach turyści wskazywali, że zainteresowani są wjazdem na Kasprowy Wierch koleją, obejrzeniem widoków na szczycie, a następnie zjazdem koleją. W sytuacji, kiedy czas oczekiwania na kolejkę jest długi, turyści coraz częściej decydują się wejść na górę szlakiem turystycznym, co może stanowić większe obciążenie dla środowiska niż wjazd i zjazd koleją linową”.

Przypomnijmy, że zgodnie z ostatnimi doniesieniami docelowo to właśnie TPN ma zarządzać kolejką na Kasprowy Wierch, po odkupieniu jej z rąk funduszu Mid Europa Partner. Taki plan na „repolonizację” PKL mają podhalańskie samorządy, na czele ze starostą tatrzańskim Piotrem Bąkiem.

Tylko w ubiegłym, rekordowym roku kolejką na szczyt Kasprowego Wierchu wjechało prawie 510 tys. ludzi, a całe Tatry odwiedziło 3,3 mln turystów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski