Im więcej patroli, tym będzie bezpieczniej

Wśród nich był też mł. insp. Jerzy Groński, pełniący obowiązki komendanta powiatowego. Wczoraj dostał nominację na to stanowisko. Awanse wręczał funkcjonariuszom Robert Strzelecki, zastępca komendanta kojewódzkiego Policji w Krakowie.

Komendant Groński funkcję pełniącego obowiązki szefa policji powiatowej objął po przejściu na emeryturę w lutym tego roku komendanta Leszka Ozgi. Od 2013 roku był jego zastępcą. Na razie nowy szef będzie bez zastępcy, którego ma mianować komendant wojewódzki.

- Powiat proszowicki należy do najbezpieczniejszych rejonów w Małopolsce. Mało jest zdarzeń z kategorii kryminalnych, natomiast bolączką są zdarzenia w rodzinie, jak przemoc oraz wypadki drogowe - informuje komendant Groński.

Na współpracę z powiatową policją nie narzekają samorządowcy. - Nie mamy żadnego problemu w kontaktach z policją. Nigdy nie odmawiają, gdy zwrócimy się o częstsze patrole w jakimś rejonie - mówi Grzegorz Pióro, starosta proszowicki.

- Nasze doświadczenia ze współpracy z komendą są dobre, ale mieszkańcy chcą częściej widzieć patrole, zwłaszcza na osiedlach mieszkaniowych. Na jednej z sesji radni zdecydują, czy gmina dołoży do dodatkowych patroli, o które wnoskował komendant Groń-ski - informuje Grzegorz Cichy, burmistrz Proszowic.

Zdaniem komendanta Groń-skiego, zwiększona częstotliwość patroli, zwłaszcza wieczorami i w weekendy na pewno będzie odziaływać prewen-cyjnie. Dwa lata temu gmina dołożyła do dodatkowych patroli. Mieszkańcy czuli się wtedy bezpieczniej.

- Chociaż nie przepadamy za ulicznymi patrolami, bo musimy się chować, gdy palimy papierosy, ale trzeba przyznać, że policjanci są potrzebni. Widzieliśmy, jak zatrzymali pijanego kierowcę, który potrącił rowerzystkę i usiłował uciec - opowiadają dwaj nastolatkowe, pragnący zachować anonimowość.