Będzie III edycja hokejowego Pucharu Polski
Długo zastanawiano się nad tym, czy warto grać o puchar, którego główną nagrodą jest uścisk dłoni prezesa PZHL, bo o żadnych gratyfikacjach finansowych nie może być mowy. Tym bardziej że hokejowa rzeczywistość w nadchodzących rozgrywkach będzie z pewnością słabsza niż przed rokiem, bowiem władzom hokejowej centrali w dalszym ciągu nie udało się zainteresować telewizji publicznej transmisjami ze spotkań ligowych i nic nie wskazuje na to, żeby nastąpiło to w najbliższym czasie. Tym samym klubom, w których już mówi się o obniżeniu kontraktów zawodnikom (GKS Tychy ogłosił to oficjalnie, a ilu prezesów nie życzy sobie wokół tego rozgłosu, nie wie nikt), o pozyskanie strategicznego sponsora będzie bardzo trudno.
W poprzednim roku Puchar Polski rozgrywano w sierpniu. Koronnym argumentem włodarzy z hokejowej centrali było, że wiele klubów ma kłopoty z pozyskaniem wartościowych sparingpartnerów, więc te rozgrywki miały być poligonem dla "maluczkich". Nie wzięto jednak pod uwagę, że w sierpniu wiele klubów nie ma jeszcze zamrożonych tafli, a drużyny są w rozsypce. Efekt tego był taki, że od początku grała w nim tylko Dwory Unia, a pozostałe ekipy awansowały tylko dlatego, że przeciwnik wycofywał się z gry. W drodze do finału rozegrano tylko 4 mecze (Dwory z Sosnowcem i Dwory z Tychami).
W tym roku zespoły z ekstraklasy włączą się do pucharu od drugiej rundy. Czyżby tym faktem PZHL chciał podnieść rangę tych rozgrywek? W rzeczywistości jest to spowodowane udziałem reprezentacji narodowej w rozgrywkach Euro Hockey Ice Challenge (EIHC), czyli cyklu turniejów rankingowych, a pierwszy z nich odbędzie się już 30.08 - 1.09 we Włoszech i musi być poprzedzony zgrupowaniem kadry narodowej. A może by tak zwycięzca PP miał prawo gry w Pucharze Kontynentalnym zamiast wicemistrza kraju, który mógłby wystąpić na arenie międzynarodowej tylko wtedy, kiedy mistrz będzie także zdobywcą PP? - Bardzo ciekawa propozycja. Następnym razem weźmiemy ją pod uwagę - stwierdził prezes PZHL Zenon Hajduga.
- W Polsce wciąż się mówi o likwidacji I ligi i pozwoleniu wszystkim na grę w ekstraklasie. Dopuściliśmy do rozgrywek zespoły z zaplecza ekstraklasy, żeby pokazały, na co je stać - mówi prezes Dworów Unii Oświęcim Kazimierz Woźnicki, który jest jednocześnie wiceprezesem ds. sportowych PZHL i podkreśla, że to klub z Oświęcimia był pomysłodawcą tych rozgrywek. (ZAB)
Program rozgrywek
I runda 28 i 29 sierpnia
Mecz nr 1: SMS I PZHL - KTH Krynica
Mecz nr 2: Orlik Opole - TKH Toruń
II runda 8 i 10 października
Mecz nr 3: Zagłębie Sosnowiec - Stoczniowiec
Mecz nr 4: Podhale - Dwory Unia
Mecz nr 5: zwyc. meczu nr 2 - GKS Katowice
Mecz nr 6: zwyc meczu nr 1 - GKS Tychy
Runda III 13 i 15 listopada
Mecz nr 7: zwyc meczu nr 3 - zwyc meczu nr 6
Mecz nr 8: zwyc meczu nr 2 - zwyc meczu nr 4.
Finał: 29 grudnia 2002.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?