Imprezy masowe bez widzów?

Całkowicie bezpieczny stadion to pusty stadion

 (INF. WŁ.) W pierwszym półroczu 2000 r. małopolska policja zabezpieczała aż 649 imprez sportowych, podczas których doszło do 22 chuligańskich wybryków i zatrzymano 91 osób. Według policji, nadal bez większych problemów na stadion można wnieść pałki, kije, kastety, petardy i alkohol. W Małopolsce tylko stadion "Wisły" spełnia wszystkie normy obiektu bezpiecznego dla imprez masowych. W całej Polsce jest 8 takich stadionów.
 Częste wybryki chuligańskie na meczach piłkarskich spowodowały, że w Sejmie rozpoczęto prace nad nowelizacją ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Projekt tej nowelizacji przewiduje nałożenie znacznie większych niż dotychczas obowiązków na organizatorów imprez masowych, w tym imprez sportowych. Wiele klubów sportowych protestuje przeciwko proponowanym zmianom, obciążającym finansowo tylko kluby sportowe, a Urząd Kultury Fizycznej i Sportu nie przewiduje w swoim budżecie żadnych pieniędzy na wsparcie inwestycji poprawiających bezpieczeństwo na stadionach.

Jak poprawić bezpieczeństwo na imprezach masowych?

 RYSZARD MASŁOWSKI, wojewoda małopolski: - Można powiedzieć, że całkowicie bezpieczny stadion to pusty stadion. Nie chciałbym jednak, by tak traktować sprawy bezpieczeństwa na imprezach masowych i by do społeczeństwa dotarła informacja, że wojewoda małopolski będzie zamykał stadiony. Z drugiej jednak strony - nie będzie taryfy ulgowej dla klubów sportowych. Rozumiem, że są to dodatkowe i spore koszty, jednak nie można oszczędzać na bezpieczeństwie. Myślę, że nowelizacja ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych idzie w dobrym kierunku i powinna przynieść efekty. Ale nie można nie doceniać innych działań - na przykład ważna jest rola spikera, który powinien łagodzić nastroje na stadionie, a nie podgrzewać atmosferę agresji.
 BOGUMIŁ NOWICKI, wiceprezydent Krakowa: - Dla wielu kibiców piłkarz to autorytet. Gdy on zachowuje się nagannie, np. kopie czy popycha sędziego i nie ponosi za to żadnych konsekwencji, to trudno się dziwić późniejszym zachowaniom kibiców. Chciałbym, aby za naganne zachowania piłkarze byli karani wysokimi grzywnami finansowymi. Druga sprawa to nieuchronność, ale także szybkość kary. Zwykle w relacjach z burd chuligańskich jest mowa o zniszczeniach. Gdyby zaraz po meczu, nawet na stadionie, kolegium do spraw wykroczeń orzekało o winie i nakładało kary, to wraz z informacją o wybrykach byłyby podawane informacje o ukaraniu winnych. Będę dążył do tego, by takie rozwiązanie wprowadzić w Krakowie.

Najważniejsze proponowane zmiany w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych:

 impreza masowa (nie w budynku) to taka, w której uczestniczy co najmniej tysiąc osób (obecnie - 500);
 impreza o podwyższonym ryzyku (teraz nie ma takiego pojęcia) to taka, w której uczestniczy 300 osób; za taką może zostać uznana impreza, co do której istnieją obawy wystąpienia aktów przemocy (np. na poprzedniej doszło do chuligańskich wybryków); w takim przypadku organizator musi zapewnić większą ochronę - co najmniej 20 porządkowych na 200 osób i 5 na każde następne 100;
 odpłatny udział policji w zabezpieczeniu imprezy (teraz nikt nie płaci policji);
 wojewoda ma prawo do wydania zezwolenia na imprezę masową bez udziału widzów (teraz może wprowadzić zakaz organizowania imprez). Wojewoda może sporządzić wykaz stadionów i obiektów, na których rejestracja przebiegu imprezy będzie obowiązkowa;
 kary: organizacja imprezy bez zezwolenia - grzywna, ograniczenie wolności lub areszt; niewykonywanie polecenia służb porządkowych - grzywna; wnoszenie broni lub niebezpiecznych przedmiotów - areszt lub ograniczenie wolności; wnoszenie alkoholu lub środków odurzających - grzywna.

(GEG)