Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

InPost traci rządowy kontrakt

Maciej Pietrzyk
Po utracie kontraktu rządowego InPost chce dalej walczyć o swoje
Po utracie kontraktu rządowego InPost chce dalej walczyć o swoje fot. MIKOŁAJ SUCHAN
Kontrowersje. - Takie rzeczy nie mają miejsca w państwie prawa - mówi Rafał Brzoska, właściciel InPostu. Firma zapowiada walkę w sądzie

Centrum Usług Wspólnych unieważniło wygrany przez InPost kontrakt na wartą 33 mln zł obsługę korespondencji rządowej. Powody tej decyzji pozostają niejawne. Przesyłki nadal będzie dostarczać Poczta Polska.

Dlaczego unieważniono kontrakt? CUW tłumaczy jedynie, że "doszło do istotnej zmiany okoliczności, której nie można było przewidzieć wcześniej, która to zmiana powoduje, że zamówienie nie leży w interesie publicznym".

- Jest to sytuacja absolutnie bezprecedensowa, to są kpiny z wolnego rynku i zaufania przedsiębiorcy do państwa - mówi Krystian Szostak, członek zarządu InPost. Przypomina, że prawidłowość procedur przetargowych i wyboru dokonanego przez CUW potwierdziły trzy wyroki Krajowej Izby Odwoławczej oraz dwa wyroki sądowe.

- Co takiego istotnego wydarzyło się w ciągu ostatniego tygodnia, czego nie można było wcześniej przewidzieć, co skutkuje tym, że zamówienie usług pocztowych przez rząd nie leży w interesie publicznym? - pyta Krystian Szostak i już zapowiada walkę w sądzie.

Na decyzję o unieważnieniu kontraktu na obsługę korespondencji z instytucji rządowych wpływ mógł mieć opublikowany pod koniec ub. roku raport Urzędu Komunikacji Elektronicznej ws. doręczanych przez InPost od początku 2014 r. przesyłek sądowych. Wskazywał on m.in. na dostarczanie przesyłek osobom nieuprawnionym, niezapewnienie warunków do przestrzegania tajemnicy pocztowej czy przechowywanie przesyłek bez należytego zabezpieczenia przed utratą lub zniszczeniem.

Rafał Brzoska, krakowski biznesmen i właściciel InPostu sugeruje jednak, że decyzja dotycząca unieważnienia wartego 33 mln zł kontraktu rządowego ma charakter polityczny. "To prawda, 80 tysięcy pracowników Poczty Polskiej to łakomy kąsek wyborczy. Tylko, czy na pewno kupowanie tych głosów kosztem kieszeni wszystkich Polaków będzie tego warte?" - napisał Rafał Brzoska w artykule opublikowanym na portalu magazynu "Forbes". Według niego takie sytuacje nie mają miejsca w państwie prawa.
InPost nie pierwszy raz zarzuca instytucjom rządowym faworyzowanie Poczty Polskiej. Tak było po ogłoszeniu konkursu na wart 3 mld zł kontrakt na tzw. operatora wyznaczonego na lata 2016-2025. - InPost nie będzie brał udziału w przetargu, który został tak ustawiony, żeby mogła go wygrać tylko jedna firma - tłumaczyli przedstawiciele spółki, która w ostatniej chwili zdecydowała się zrezygnować z udziału w konkursie.

Chodziło m.in. o to, że zgodnie z wymogami już w momencie złożenia oferty firma musiała być w pełni gotowa do świadczenia usług operatora wyznaczonego, czyli działającego na terenie całego kraju. To znaczy, że InPost musiałby m.in. otworzyć setki nowych placówek i na własny koszt je utrzymywać przynajmniej do rozstrzygnięcia konkursu. - Ze względu na te wymogi, które tylko Poczta Polska jest w stanie spełnić, można powiedzieć o jej faworyzowaniu - uważa Karolina Błauciak z portalu Rynek-Pocztowy.

Podobne zarzuty pojawiają się w przypadku ogłoszonego niedawno konkursu na dostarczanie przesyłek sądowych od 2016 r. Pod koniec 2013 r. InPost zdobył ten kontrakt dzięki zaproponowaniu najniższej ceny. Tym razem oprócz ceny liczyć się będzie m.in. to, czy operator zatrudnia pracowników na etatach. Tymczasem InPost większość swoich pracowników zatrudnia na tzw. umowach śmieciowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski