- Kontrole będą miały na celu zweryfikowanie przede wszystkim tego, czy zatrudniony na przykład na zleceniu nie wykonuje zadań typowych dla stosunku pracy i nie powinien być zatrudniony na __etacie - informuje PIP przyznając, że pierwsza od ośmiu lat kontrola w dniu wolnym od pracy jest reakcją na donosy od zatrudnionych.
Inspektorzy sprawdzą też, czy pracownicy przeszli badania lekarskie i szkolenia BHP oraz czy firma przestrzega czasu pracy i regulaminu wynagradzania.
Pod wodzą nowego głównego inspektora pracy PIP wyraźnie się ożywiła. Wcześniej wywalczyła m.in. możliwość przeprowadzania niezapowiedzianych kontroli, sprawdzała też, czy respektowane są nowe przepisy o pierwszym dniu pracy.
Część przedsiębiorców niepokoi się, że PIP może nadużywać kompetencji i nękać pracodawców uciążliwymi kontrolami, a najbardziej oberwą najmniejsi. Z drugiej strony w ostatnich latach część przedsiębiorców zaczęło notorycznie łamać prawo pracy, by obniżyć sobie koszty funkcjonowania. To nieuczciwa konkurencja była i jest źródłem wielu perturbacji, m.in. zwolnień grupowych i zamrożenia płac w uczciwych przedsiębiorstwach. Wzmagając kontrole PIP działa więc nie tylko w interesie zatrudnionych, ale i uczciwych pracodawców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?