Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Instrukcja obsługi szefa

Jan Matoga
Atmosfera w pracy. Szef to też człowiek, ale do dobrych kontaktów z nim warto przywiązać szczególną uwagę. Mogą się okazać kluczem do su­kcesu zawodowego lub znacząco utrudnić funkcjonowanie.

Właściwie dobrane słowa bywają kluczem do zjednania sobie ludzi. Okazuje się, że nie tylko takie zwroty grzecznościowe jak „proszę” czy „dziękuję”, mogą skutecznie nam w tym pomóc. Np. pytanie: „Jak mogę pomóc firmie osiągnąć cele biznesowe?”.

– To jeden z najbardziej pożądanych przez przełożonego zwrotów, jakie mogą paść z ust pracownika. Pytania o plany firmy oraz propozycja aktywnej pomocy w ich osiągnięciu, to sygnał, że jesteśmy skoncentrowani nie tylko na własnej karierze, ale też na rozwoju organizacji, której jesteśmy częścią – tłumaczy Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpol­ska.pl.

Energiczny i zaangażowany członek zespołu to marzenie każdego managera. Z pracownikiem, który dobrowolnie poszukuje nowych form aktywności zawodowej, szef będzie chętniej współpracował. Taka osoba prawdopodobnie szybciej przyczyni się też do sukcesu firmy niż ktoś, kto jedynie wykonuje powierzone zadania i nie wykazuje się inicjatywą.

Własne zdanie może być przejawem kreatywności oraz analitycznego myślenia. Ale wypowiadając je należy pamiętać

o ne­u­tral­­nym podejściu i koncentracji na zagadnieniu, a nie na osobie, która tematem się zajmuje. Przydatne mogą okazać się takie zwroty: „To świetny początek procesu i warto rozwinąć go…” lub „Powinniśmy wykorzystać ten projekt, jednak sądzę, że można wzbogacić go…”.

W codziennej komunikacji z przełożonym warto też unikać pewnych sformułowań, które na pewno nie pomogą nam w pracy. Np. stwierdzenie: „Pop­rzednia praca była lepsza”.

– Porównanie obecnego do byłego pracodawcy, zwłaszcza jeśli ma na celu wytknięcie wad, na pewno nie zaskarbi sympatii nowego szefa. Pracownicy, którzy nadmiernie eksponują w ten sposób swoje niezadowolenie, nie tylko wywołują negatywne emocje, ale także nie budzą zaufania. Można za to wnieść doświadczenie z poprzedniej organizacji i odpowiednio je zakomunikować, przedstawiając rozwiązania, które dobrze się sprawdzały w poprzedniej firmie– proponuje Małgorzata Majewska.

Zdarza się niekiedy, że z różnych powodów pracownik musi przejąć projekt kolegi lub dostaje nadprogramowe zadanie. – Jeśli za każdym razem kategorycznie odmawia pomocy, jest to dla szefa niepokojący sygnał. Zazwyczaj jest to odbierane jako negatywne nastawienie, lenistwo lub brak zaangażowania.

Warto więc unikać takich zwrotów jak: „Czy nie może zrobić tego ktoś inny?”, „Czy dostanę podwyżkę lub awans, gdy wykonam to zadanie?”, „Nie należy to do zakresu moich obowiązków” – radzi ekspert portalu monsterpolska.pl.

Jeśli liczba zadań niepokojąco rośnie, warto szczerze porozmawiać z przełożonym. Na pewno odniesienie to lepszy skutek niż wyżej wymienione zwroty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski