Instytut pod ostrzałem

Forum Wokół Kina zakończone

Ubiegłoroczna debata na temat Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej podczas Forum Wokół Kina przebiegała burzliwie. Tegoroczna okazała się spokojniejsza, choć cierpkich słów nie brakowało.

Operatorów kin poruszyła przede wszystkim, wciąż jak widać niedobrze uregulowana, kwestia odprowadzania pieniędzy do PISF. Przed rokiem okazało się, że wadliwie skonstruowany przepis nakazywał dystrybutorom dwukrotne płacenie podatku. Agnieszka Odorowicz wydała więc właściwą interpretację prawa. Praktyka pokazała jednak, że stworzono w ten sposób furtkę dla dystrybutorów, aby nie tylko w ogóle nie płacili, ale obciążali swoją opłatą kina. Okazuje się, że tylko trzy firmy dystrybucyjne uiszczają opłaty, reszta - nadsyłając do PISF własne interpretacje prawne - tego obowiązku unika. Operatorzy kin domagali się od dyrektor PISF zdecydowanych kroków. Agnieszka Odorowicz prosiła zebranych w kinie Kijów o nadesłanie dowodów i zapowiedziała, że wystosuje wnioski do prokuratury, a niesfornych dystrybutorów odetnie od dotacji PISF.
Operatorzy pytali także, czy można zwiększyć dotacje dla kin. Okazało się, że wydane na ten cel 5 mln zł to kwota zbyt mała. Agnieszka Odorowicz zapowiedziała, że będzie wnioskować o powiększenie w przyszłym roku puli (zwłaszcza że razem z kinami znajdują się w niej także DKF-y, które de facto są odrębnymi organizacjami). Wygląda na to, że jest szansa, aby kina otrzymały kwotę o milion większą.
Prezentacja kina cyfrowego, które jest przyszłością branży filmowej, wywołała szybką reakcję. Szef sieci multipleksów Silver Screen zapytał, jaka jest szansa na otrzymanie dofinansowania od PISF na zakup takiego sprzętu.
- Ucieszę państwa, ceny szybko spadają, jeszcze dwa lata temu projektor cyfrowy kosztował 250 tys. euro, teraz -____100 tys. euro - powiedziała dyrektor Odorowicz. - Będziemy chcieli pomagać wzakupie sprzętu cyfrowego, wprzyszłym roku zamierzamy otworzyć specjalny program, aby refundować do50 procent kosztów. Postaramy się także znaleźć pieniądze zUnii Europejskiej na____ten cel.
Nie zabrakło również cierpkich słów, które pod adresem PISF wygłosił Mariusz Łukomski, szef firmy dystrybucyjnej Monolith. Narzekał on przede wszystkim na Ustawę o kinematografii, sugerując, że problemy - także w relacjach dystrybutorzy - kina wynikają z nie najlepiej skonstruowanego prawa.
Operatorzy kin, zwłaszcza ci z mniejszych ośrodków, prosili też przedstawicieli PISF o częstsze spotkania, na których mogliby wyjaśniać kwestie formalne. Obecne prawo dla wielu zgromadzonych na sali okazało się zbyt zawiłe i skomplikowane. Agnieszka Odorowicz obiecała, że w przyszłym roku część zapisów zostanie uproszczona.
Zimowa edycja Forum Wokół Kina w kinie Kijów dobiegła końca. Po raz trzeci zorganizowano ją w Krakowie i to z bardzo dobrym skutkiem. Pod Wawelem pojawiło się prawie 400 osób z branży, zarówno rekiny tego biznesu, jak i mniejsi przedsiębiorcy. Wielkim zainteresowaniem cieszyła się prezentacja kina cyfrowego, choć budziła jeszcze u niektórych lęk - zarówno przed nowoczesną techniką, jak i ogromnymi nakładami finansowymi. Była to pierwsza w Polsce tak wielka i kompleksowa prezentacja przyszłościowej techniki. Cieszy, że to właśnie Kraków staje się w pewnym sensie pionierem tej przyszłościowej technologii.
(RS)