Oczywiście zaraz na lewicy podniosą się głosy, że to dyskryminacja (tylko - z jakiego powodu?...). A ja się z decyzją sędziego zgadzam, choć zapewne znaleźliby się Hiszpanie z urodzenia, którzy też mieliby kłopoty z odpowiedzią na niektóre pytania (np. o pewien obraz Velasqueza).
Przemawia do mnie jednak argumentacja sądu stwierdzającego, że obywatelstwo daje więcej praw (choćby wyborcze) niż zwykły legalny pobyt i wymaga jednakowoż sporego stopnia integracji z nową ojczyzną.
A tak skądinąd rzecz biorąc… Ciekawe, ilu spośród piłkarzy grających na mundialu w narodowych reprezentacjach, którzy obywatelstwa uzyskali bez problemu, byłoby w stanie na analogiczne pytania odpowiedzieć…
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?