Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inter pomógł w reklamie

MAS
Rozmowa z GRZEGORZEM FILIPKIEM, dyrektorem marketingu firmy Oknoplast

- Jak wyglądał początek waszej współpracy z Interem Mediolan?

- Pierwsze rozmowy prowadziliśmy we wrześniu 2011 roku. Było to związane z tym, że już wtedy od kilku lat funkcjonowaliśmy na rynku włoskim. Budowaliśmy na nim swoją markę. Zastanawialiśmy się wtedy nad nowymi kanałami komunikacji. I tak narodził się pomysł współpracy z Interem. Nie był to zresztą jedyny klub, który braliśmy pod uwagę. Mieliśmy oferty współpracy również z kilku innych klubów Serie A. Oferta Interu była jednak najbardziej konkretna. Zaczęliśmy prowadzić rozmowy, trwało to kilka miesięcy. Ostatecznie 23 grudnia 2011 doszło do finalizacji umowy. Podpisaliśmy kontrakt do końca czerwca 2013 roku.

- Macie już sygnały, że współpraca będzie kontynuowana?

- Powoli będziemy się spotykać, żeby rozmawiać, co dalej.

- Obok firmy Comarch jesteście jedyną polską firmą, która reklamuje się na koszulkach zagranicznego klubu, i to tak znanego.

- Podejmując tę współpracę, braliśmy pod uwagę, że odbije się ona szerszym echem. Chcieliśmy to zresztą ogłosić w Polsce, a do tego momentu utrzymać to w tajemnicy. Nie udało się jednak, bo po tym, jak nasze reklamy pokazały się na San Siro, wszyscy już wiedzieli, że polska firma zdecydowała się na współpracę z Interem. To nasze wejście w Inter spotkało się z bardzo przychylnym przyjęciem w Polsce, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.

- W polski sport też się angażujecie?

- Jesteśmy sponsorem Puszczy Niepołomice. Reklamowaliśmy się też przy okazji meczów polskich drużyn w Lidze Europejskiej.

- Czy to prawda, że byliście zainteresowani kupnem części udziałów Wisły Kraków?

- Nie byliśmy zainteresowani kupnem udziałów, natomiast prawdą jest, że rozmawialiśmy z Wisłą Kraków. Tematem tych rozmów był jednak sponsoring, reklama.

- Jest szansa, że takie rozmowy będą kontynuowane?

- Z Interem związaliśmy się m.in. dlatego, żeby zwiększyć rozpoznawalność naszej marki na rynkach europejskich, ponieważ ponad 50 proc. naszej produkcji idzie na eksport, zwłaszcza do takich krajów jak Włochy, Francja czy Niemcy. W Polsce mamy tymczasem 75 proc. rozpoznawalności marki, dlatego w kraju będziemy się koncentrować na komunikacji z naszymi klientami za pomocą innych kanałów marketingowych.

- Jeśli nie piłka nożna, to może inne dyscypliny sportu?

- Rozważaliśmy to, ale tak jak powiedziałem wcześniej, rozpoznawalność naszej marki w Polsce jest w tej chwili duża. Dlatego na dzisiaj nie przewidujemy aktywności poza sponsoringiem Puszczy Niepołomice. Mamy jednak nadzieję, że ten zespół powalczy o awans do I ligi i wtedy będziemy mogli rozmawiać o poszerzeniu współpracy.

- Wróćmy do Interu. Jakie korzyści, prócz finansowych, odniósł ten klub ze współpracy z wami?

- Ludzie z Interu na naszą współpracę patrzyli pod dwoma aspektami. Oczywiście finansowym, ale również chcieli związać się z firmą o określonej reputacji. Inter jest znany z tego, że nie jest tylko klubem sportowym, ale udziela się również np. społecznie. My również działamy na tym polu, szeroko współpracując ze stowarzyszeniem "U Siemachy" księdza Andrzeja Augustyńskiego. Wiemy, że Inter odrzucił kilka ofert, bo firmy były związane z branżami, które budziły wątpliwości właściciela tego klubu, Massimo Morattiego. Interowi zależy również na poszerzaniu grona kibiców. Mocno działa na rynkach azjatyckich, ale chce też podnosić swoją popularność w Europie Wschodniej.
- Czy wasza współpraca może zaowocować np. przyjazdem Interu do Polski i rozegraniem meczu towarzyskiego z którymś z polskich klubów?

- Na razie do Krakowa przyjechały młodzieżowe drużyny Interu. Nie było problemów, żeby namówić je na taki przyjazd. Jeśli natomiast chodzi o pierwszą drużynę, to nie ukrywam, że takie rozmowy prowadzimy. Nie jest to jednak łatwa sprawa. Po pierwsze, organizacja takiego meczu to spore koszty, a po drugie terminarz Interu jest bardzo napięty. Kto wie, może jednak uda nam się doprowadzić do takiego meczu np. wspólnie z miastem i którymś z krakowskim klubów. Choć raczej ciężko będzie, by był to mój macierzysty klub, w którym kiedyś grałem, czyli nowohucka Wanda.

Rozmawiał BARTOSZ KARCZ

UWAGA, KONKURS!

Wygraj koszulkę

Z okazji współpracy Oknoplastu i Interu przygotowano konkurs, w którym do wygrania są koszulki i piłki. Trzeba jednak odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego Oknoplast i Inter Mediolan grają w jednej lidze?

Aby ubiegać się o wygraną, trzeba wysłać SMS pod numer 72355 (koszt SMS 2,46 zł z VAT), o treści: OKNOPLAST.odpowiedź (np.OKNOPLAST.emocje i dobra zabawa).

Łączna długość SMS nie powinna przekraczać 160 znaków wraz ze spacjami. Najciekawsze i najoryginalniejsze odpowiedzi zostaną nagrodzone koszulkami i piłkami z oryginalnymi podpisami piłkarzy Interu Mediolan.

(MAS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski