Wpadli dzięki przypadkowemu świadkowi, który widząc poszturchiwania i słysząc groźby, zadzwonił po policję i ruszył za napastnikami, bacznie obserwując, co działo się dalej.
Mężczyźni zabrali chłopakowi portfel z drobnymi pieniędzmi, dokumenty i telefon komórkowy. Nie zadowolili się jednak tym łupem. Ruszyli z nim w kierunku bankomatu. Zmusili go do podania numeru PIN i wypłacili z jego konta 40 zł. W tym momencie nadjechał policyjny radiowóz wezwany przez świadka.
- Widząc zbliżających się policjantów, napastnicy szybko zaczęli zwracać pokrzywdzonemu należące doniego rzeczy. To oczywiście nie uchroniło ich ani przedzatrzymaniem, ani przeddalszymi konsekwencjami. Cała trójka -mieszkańcy Krakowa wwieku 25 -30 lat -usłyszała zarzuty dokonania rozboju iwymuszenia rozbójniczego. Grozi zato kara do12 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na____trzy miesiące - mówi kom. Sylwia Bober-Jasnoch z zespołu prasowego małopolskiej policji. (EK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?