Bilet normalny do Parku Miniatur i Warowni kosztuje 38 zł, ulgowy 34 zł, a dzieci do 4 lat wchodzą za darmo. Fot. Inwałd Park
- U nas można zobaczyć największe atrakcje turystyczne - zapewnia Agnieszka Bylica z Inwałd Parku. - W dodatku kupując bilet przez internet - do końca lipca - można podwójnie zaoszczędzić. Do każdej wejściówki dokładamy bowiem drugą. Nie trzeba też stać w kolejce do kasy - dodaje.
Ale to nie wszystko. Nie tak dawno temu na inwałdzkich polach wyrosła potężna Warownia. Ma wszystko to, co powinno mieć porządne średniowieczne zamczysko. W kazamatach znajduje się więc doskonale wyposażona sala tortur. - To koło podkręcimy, tę zębatkę przekręcimy, to na głowę założymy. I już mamy gotowy zestaw do tortur - tak o swoim królestwie mówi "kat". - Nikomu nie stała się tu żadna krzywda - uspokaja jednak gospodarz sali.
Komu nie odpowiadają mroczne klimaty, może wybrać się np. do zbrojowni. To w niej poznamy ciężar dwuręcznego miecza i halabardy, a pozwolą nam tu przywdziać także zbroję płytową.
Czy średniowieczne damy miały lokówki, albo kremy nawilżające na noc? - Tego wszystkiego można będzie dowiedzieć się w Komnacie Damy - zapewniają gospodarze Warowni.
Ale Inwałd to także ulubione miejsce... smoków. - Nie żałują pary i ognia. A zieją co sił w płucach i nozdrzach. Mimo to dzieci je kochają - twierdzą gospodarze Warowni. I to wszystko na 75 000 m kw. - To idealne miejsce dla rodzin - zapewnia Agnieszka Bylica z Inwałd Parku.
(DMA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?