Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwalida walczy z karami

Andrzej Skórka
Tadeusz Batko zawsze umieszcza za szybą samochodu kartę parkingową osoby niepełnosprawnej. Dostał mandat, bo zostawił auto obok "kopert" dla inwalidów. Uważa, że kara mu się nie należy.
Tadeusz Batko zawsze umieszcza za szybą samochodu kartę parkingową osoby niepełnosprawnej. Dostał mandat, bo zostawił auto obok "kopert" dla inwalidów. Uważa, że kara mu się nie należy. Andrzej Skórka
Tarnów. Niepełnosprawny kierowca żąda większej liczby miejsc parkingowych dla takich jak on osób. "Kopert" jest w mieście około 140. Ludzi, którzy mają prawo z nich korzystać - prawie 4,5 tysiąca.

Tadeusz Batko ma 85 lat i orzeczoną I grupę inwalidzką. Z powodu schorzeń kręgosłupa mieszkaniec podtarnowskich Łukanowic ma problemy z poruszaniem się o własnych siłach. Pomaga sobie opierając się na kuli. Gdzie tylko może, podjeżdża autem. Tak jak pod koniec marca, kiedy prosto z wizyty w gabinecie lekarskim wybrał się wykupić leki w aptece.

- Na parkingu przy pl. Kościuszki wszystkie koperty dla niepełnosprawnych były zajęte. Zatrzymałem się więc obok - relacjonuje. Za szybą umieścił błękitną kartę parkingową osoby niepełnosprawnej.

Do trzech razy sztuka
Gdy wrócił do samochodu, za szybą znalazł blankiet "wezwania do uiszczenia opłaty dodatkowej". 30 zł - gdyby zapłacił w ciągu tygodnia. Po tym czasie mandat urośnie do kwoty 50 zł.

- Żądanie ode mnie takiej opłaty jest niezgodne z prawem - oburza się Tadeusz Batko. Pismo z protestem napisał do przewodniczącego rady miejskiej.

W środę próbował osobiście interweniować u prezydenta Tarnowa. Z Romanem Ciepielą jednak się nie spotkał.
- Pani z sekretariatu biegała gdzieś z moimi papierami. W końcu usłyszałem, że dostanę odpowiedź na piśmie z Targowisk Miejskich - opowiada. Tę urzędnicy wysłali mu jeszcze wczoraj. Targowiska nie zrezygnują z wyegzekwowania mandatu. Powołują się na lokalny przepis, według którego karta parkingowa niepełnosprawnych uprawnia do bezpłatnego postoju tylko na tzw. "kopertach" dla inwalidów. Poza nimi przywilej traci moc.

- Bywa, że ktoś tłumaczy się niewiedzą i staramy się wtedy iść schorowanym ludziom na rękę - zapewnia Jacek Chro-bak, dyrektor Targowisk Miejskich.

Dodaje, że Tadeusz Batko już wcześniej zjawiał się w biurze z identyczną sprawą. Dwa razy opłatę mu anulowano.
- Trzeci raz już nie możemy tego zrobić - dodaje stanowczo. Pan Tadeusz dostanie w najbliższych dniach wezwanie do zapłaty.

Opłata to draństwo
Inwalida nie zamierza się poddać. Zapewnia, że jest gotów walczyć o swoje racje przed sądem.

- Zmuszanie ludzi do takiego płacenia jest zwykłym draństwem! - denerwuje się. - Jeśli niepełnosprawnym wolno bezpłatnie parkować tylko na kopertach, to miasto powinno wyznaczyć ich tyle, żeby wystarczyło dla wszystkich inwalidów.
Problem w tym, że "kopert" w płatnej strefie postoju w centrum jest 130-140. A równocześnie w obiegu nawet 4,5 tysiąca kart uprawniających do korzystania z nich. Tylu doliczono się, kiedy w zeszłym roku wchodziły nowe, bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące ich przyznawania.

Abonament dla inwalidy
Od tamtej pory Miejski Zespół ds. Orzekania o Niepełno-sprawności w Tarnowie wydał około 600 nowych.
- Spodziewam się teraz kolejnej fali wniosków, ponieważ wszystkie stare karty tracą ważność z końcem czerwca - mówi Adam Gancarz, przewodniczący Zespołu. Lekarstwem na brak odpowiedniej liczby "kopert" ma być abonament parkingowy dla niepełnosprawnych.

Targowiska Miejskie wydają go inwalidom za opłatą 10 zł rocznie.
- Jest przypisany do konkretnego auta i pozwala na parkowanie już bez dodatkowych opłat w dowolnym miejscu strefy - mówi Chrobak.

Fakty
Nie zabieraj miejsca
Pusta "koperta" dla inwalidów na parkingu nagminnie zajmowana jest przez zupełnie zdrowych kierowców. Od początku tygodnia za złamanie przepisów w tym zakresie trzeba słono płacić. Mandat za pozostawienie auta na "kopercie" bez uprawnień wynosi 800 zł. -

Te wykroczenia wcale nie należą do rzadkości. Zdarzyło nam się nawet ukarać policjanta, który zaparkował w ten sposób radiowóz - mówi podinsp. Władysław Szydłowski, naczelnik tarnowskiej drogówki.

Jeszcze więcej, bo 1000 zł zapłacą osoby, które posługują się pożyczoną lub skopiowaną kartą parkingową dla niepełnosprawnych.

Gdzie koperty?
Według przepisów, na większości parkingów muszą zostać wyznaczone miejsca dla niepełnosprawnych. Co najmniej jedno - jeśli parking ma 6-15 miejsc, dwa - gdy miejsc jest maks. 40 i trzy - gdy ich liczba wynosi 41-100. Powyżej 100 miejsc "koperty" muszą stanowić 4 proc. ich liczby.

W Tarnowie najwięcej, bo 14 "kopert" w jednym miejscu, znaleźć można obok przychodni lekarskiej przy ul. Skłodowskiej-Curie. Ale i tak znalezienie choćby jednej wolnej w ciągu dnia jest tu niełatwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski