Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje na jubileusz

Redakcja
W przyszłym roku Klub Sportowy Hutnik Kraków obchodzić będzie 55-lecie istnienia. Patronat honorowy nad obchodami jubileuszu objęła Rada Miasta Krakowa.

Na obiektach Hutnika

   Dla nowohuckiego klubu ważniejsze jest, że w budżecie miasta na 2004 rok znalazła się kwota 1,5 mln zł na modernizację jego obiektów. Z tej kwoty - w projekcie budżetu - 0,5 mln zł ma być przeznaczone na budowę wielofunkcyjnego boiska, które ma powstać na terenie znajdującym się za zegarem umieszczonym na głównym stadionie, a 1 mln zł na modernizację wspomnianego stadionu (instalację nowych krzesełek) i ogrodzenie całego zaplecza.
   By mogła ruszyć zaplanowana na wiosnę bieżącego roku budowa wspomnianego boiska, najpierw musi być wyjaśniona kwestia terenu, na którym ma ono powstać. Cofnijmy się o kilka lat...
   Na początku lat 90. - po przekształceniach własnościowych - Huta im. T. Sendzimira nie będąc w stanie utrzymać stadionu i hali Hutnika wraz z otoczeniem, oddała obiekty gminie. Stadion wraz zapleczem treningowym zostały przekazane przez gminę Klubowi Sportowemu Hutnik w wieczyste użytkowanie (z wyłączeniem hali). Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna KS Hutnik sprawiła jednak, że nowe jego władze musiały przystąpić do procesu likwidacji.
   15 kwietnia 2003 roku władze likwidowanego klubu zrzekły się prawa użytkowania nieruchomości. Spadkobiercą KS Hutnik jest Sportowa Spółka Akcyjna Hutnik, która obecnie stara się o umowę dzierżawy. Jeden z punktów podjętej w tym miesiącu uchwały Rady Miasta Krakowa w sprawie przygotowań do jubileuszu 55-lecia Hutnika zobowiązuje do tego prezydenta Krakowa.
   - Mamy nadzieję, że prezydent podpisze dokumenty użyczające spółce te tereny. Gdy tak się stanie potrzebne będzie pozwolenie na budowę. Liczę, że większych problemów z tym nie będzie - mówi radny miasta Krakowa Maciej Twaróg. - KS Hutnik jest teraz w stanie likwidacji. Klub zrzekł się tych obiektów, które miał dzierżawić bodajże do 2017 roku. Teraz chce je odzyskać - dodaje radny Twaróg.
   Hutnik "od zawsze" słynął ze świetnej pracy z piłkarską młodzieżą, o czym świadczą nie tylko dwa tytuły mistrza Polski juniorów i zwycięstwo w Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży, ale i późniejsze losy wychowanków klubu, takich jak Marek Koźmiński, Mirosław Waligóra, Krzysztof Bukalski, Dariusz Romuzga czy Marcin Wasilewski, którzy (poza tym ostatnim) tworzyli potęgę hutniczej drużyny przez siedem sezonów grającej w I lidze.
   Z dawnej świetności całego klubu pozostała tylko sekcja piłki nożnej. SSA odpowiada za III-ligową drużynę seniorów, jej rezerwy i dwie drużyny juniorów. Funkcjonuje też Stowarzyszenie Pomocy Młodych Talentów Sportowych, które wzięło na siebie ciężar pracy z młodzieżą (około 300 młodych piłkarzy). I radzi sobie bardzo dobrze. Na zimowe zajęcia wysłano wszystkie grupy, oprócz najmłodszej (maluchy muszą być z rodzicami).
   - Powstanie nowego boiska byłoby magnesem dla dzieci i młodzieży, która na swoich osiedlach gra często na małych, zniszczonych boiskach. Wiele młodych osób w ogóle nie ma co ze sobą zrobić. A tu mogliby znaleźć miejsce do zabawy, do uprawiania sportu. W Mogile i na Lesisku nie ma domów kultury, placów zabaw, świetlic. Dlatego budowa boiska w tym miejscu byłaby fajną sprawą dla młodzieży w najstarszej części Nowej Huty. W tej części dzielnicy mieszka najwięcej kibiców Hutnika. Możliwość korzystania z nowego obiektu przyciągnęłaby wielu z nich. A dla trenerów Hutnika, mających świetne oko i rękę do wyławiania talentów, byłaby okazją do wynajdywania młodych, zdolnych ludzi - przekonuje radny Twaróg.
   - Boisko wielofunkcyjne ma służyć - jak sama nazwa wskazuje - nie tylko piłkarzom. Według projektu Stanisława Dudka z pracowni projektowej "Artis", obiekt o wymiarach 30 na 60 metrów będzie miał sztuczną nawierzchnię, boisko do piłki nożnej, piłki ręcznej i koszykówki oraz trzy korty tenisowe. W zależności od potrzeby zmieniano by boisko lub korty, instalując bramki, kosze czy siatkę do tenisa. Obiekt ma być oświetlony (odpowiednio zainstalowanymi lampami), dzięki czemu mógłby służyć nie tylko w dzień (wieczorem mogłaby tam być prowadzona działalność komercyjna - byłby to pewien zastrzyk finansowy dla klubu). Boisko ma być udostępnione dzieciom i młodzieży (grających lub trenujących indywidualnie i w zorganizowanych grupach) bezpłatnie. - Mam nadzieję, że z nowego boiska będą oni korzystać już w nowym roku szkolnym - marzy krakowski radny.
   Myśli on nie tylko o wspomnianym boisku. Wpadł na pomysł złożenia interpelacji w sprawie hali Tomeksu - byłej hali Hutnika, potem Kusego. Jego prośba o skontrolowanie wydatków tego klubu to początek drogi do odzyskania obiektu (najpierw na rzecz miasta, potem klubu), w którym przed laty wielkie sukcesy święcili głównie piłkarze ręczni i siatkarze Hutnika. Przed trzema tygodniami odbyło się spotkanie z udziałem m.in. radnych, byłych szefów i sportowców klubu. Narzekano, że hala Tomeksu nie jest odpowiednio wykorzystana na potrzeby sportu. Sprawą tą zainteresowała się wiceprezydent Krakowa Stanisława Urbaniak, była siatkarka Hutnika.
   Radny Twaróg rzuca też innymi pomysłami. Marzy mu się, żeby uzyskać pieniądze unijne na budowę dachu i instalację oświetlenia na stadionie Hutnika (obiekt w stylu angielskim, gdzie światła są zainstalowane nie na jupiterach, ale na trybunach), sprowadzenie drużyny zagranicznej na jubileusz 55-lecia klubu i wydanie z tej okazji klubowej monografii. Najpierw jednak niech powstanie boisko wielofunkcyjne...
JERZY FILIPIUK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski