MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje na papierze

DER
Ministerstwo Skarbu Państwa poprosiło Lakshmi Mittala - właściciela polskich hut, o wyjaśnienie przyczyny opóźnienia modernizacji walcowni w dawnej Hucie Sendzimira. Resort przypomina hinduskiemu miliarderowi o obietnicach zrealizowania także kilku innych inwestycji.

Resort skarbu upomina Lakshmi Mittala

Ministerstwo Skarbu Państwa poprosiło Lakshmi Mittala - właściciela polskich hut, o wyjaśnienie przyczyny opóźnienia modernizacji walcowni w dawnej Hucie Sendzimira. Resort przypomina hinduskiemu miliarderowi o obietnicach zrealizowania także kilku innych inwestycji.

   - Proszę o przedstawienie wyjaśnień w sprawie braku realizacji modernizacji lub przebudowy walcowni gorącej blach w oddziale w Krakowie - napisał Stanisław Speczik - sekretarz stanu w resorcie skarbu, do Lakshmi Mittala - właściciela czterech polskich hut tworzących koncern Mittal Steel Poland. - Uprzejmie informuję, że zgodnie z wynikami sprawozdania dotyczącego inwestycji i restrukturyzacji Ispat Polska Stal (obecnie Mittal Steel Poland - red.) sporządzonego na podstawie umowy prywatyzacyjnej, spółka w okresie od 1 lipca do 31 grudnia 2004 r. nie poniosła żadnych znaczących nakładów na cztery kluczowe inwestycje - tłumaczy dalej Stanisław Speczik i dodaje, że przedstawiony przez biegłego rewidenta stan realizacji wspomnianych inwestycji odbiega od harmonogramu założonego w biznesplanie spółki na lata 2003-2006.
   Przypomnijmy, że chodzi o cztery kosztowne projekty - m.in. budowę nowej walcowni w dawnej Hucie Sendzimira (koszt od 800 mln do 1,2 mld zł), budowę maszyny ciągłego odlewania stali w dawnej Hucie Katowice oraz modernizację walcowni walcówki stali jakościowej w Sosnowcu i budowę nowej linii powlekania blach w Świętochłowicach. Wszystko razem może kosztować grupę Mittala nawet ok. 2 mld zł. Na razie podpisano umowy wykonawcze dla tańszych projektów w Sosnowcu i Świętochłowicach.
   List z resortu skarbu do Lakshmi Mittala zawiera również ważne dla krakowskiej huty zdanie: "Niepokój Ministerstwa Skarbu budzi informacja, zgodnie z którą zakończenie realizacji inwestycji w Krakowie nastąpi po roku 2006". W ten sposób polski rząd potwierdza to, o czym w hutach mówiono od wielu miesięcy - Mittal Steel najpewniej nie wywiąże się w terminie z obietnic inwestycyjnych i wciąż nie wiadomo, czy w ogóle je zrealizuje, choć służby prasowe koncernu od wielu miesięcy przy każdej nadarzającej się okazji informują, że "już za kilka tygodni" ruszą prace modernizacyjne.
   Warto przypomnieć, że realizacja opisywanych inwestycji nie jest zależna jedynie od dobrej woli właścicieli Mittal Steel. Umowa sprzedaży akcji Polskich Hut Stali zawarta jesienią 2003 r. zobowiązuje inwestora strategicznego do poniesienia określonych nakładów modernizacyjnych do końca 2006 r. Co więcej, zgodnie z biznesplanem nakłady na walcownię w Krakowie mają być poniesione do 2005 r.!
   Jakie mogą być konsekwencje opóźnień bądź niezrealizowania planu inwestycyjnego? Dość realna wydaje się groźba konfliktu z Komisją Europejską, która pod sankcją wymuszenia zwrotu otrzymanej wcześniej przez huty pomocy publicznej, wymaga restrukturyzacji tych zakładów w stopniu pozwalającym osiągnąć "zdolność konkurowania na rynku". Zwrotu pomocy publicznej musiałby dokonać inwestor (Mittal Steel Poland), ale - ponieważ jest ona niższa niż łączny koszt obiecanych inwestycji - już teraz nie brakuje kontrowersyjnych opinii, że to się może grupie Mittal Steel po prostu opłacać. Warto dodać, że pomoc publiczna dla hut polegała m.in. na zredukowaniu ich zadłużenia - później te znacznie zredukowane długi wykupiła spółka z grupy Mittal Steel.
   Umowa sprzedaży polskich hut jest utajniona. Wiadomo jednak, że gwarancją jej wykonania ma być zapisany w niej tzw. zastaw rejestrowy na rzecz skarbu państwa na akcjach Polskich Hut Stali (obecnie Mittal Steel Poland). Dodajmy, że polskie państwo wciąż jest właścicielem 25 proc. udziałów w koncernie grupującym 70 proc. krajowego hutnictwa. JACEK ŚWIDER
Wciąż trwa strajk głodowy prowadzony przez członków NSZZ Solidarność'80 w dawnej Hucie Sendzimira. Głodówkę prowadzą obecnie trzy osoby. Główne postulaty są jasne: natychmiastowe rozpoczęcie realizacji obiecanych przez Mittal Steel inwestycji i zaniechanie oszczędności związanych z bieżącymi remontami. Podobne żądania mają związkowcy okupujący katowicką siedzibę koncernu. Jak się wczoraj dowiedzieliśmy, związkowcy z Dąbrowy Górniczej planują na przyszły tydzień pikietę przed siedzibą resortu skarbu w Warszawie. Wcześniej, bo już jutro, dojdzie do wiecu przed bramą główną dawnej Huty Sendzimira w Krakowie, zorganizowanego m.in. z inicjatywy głodujących członków "osiemdziesiątki". (DER)

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski