IPH: nie róbmy z przedsiębiorcy policjanta

Ewa Liskiewicz, doradczyni podatkowa, która pomagała w tworzeniu stanowiska krakowskiej IPH w tej sprawie wątpi, by dało się stworzyć taką listę w odniesieniu do wszystkich branż, podatników i sytuacji. Nie sądzi też, by lista taka zmniejszyła problemy firm związane z kwestionowaniem przez skarbówkę prawa do odliczania VAT.

- Może być wręcz odwrotnie - uważa ekspert. Zamknięta lista czynności może bowiem skłonić fiskusa do stawiania nadmiernych wymagań wszystkim przedsiębiorcom, również małym, którzy już dziś są obarczeni masą biurokratycznych czynności i mają coraz mniej czasu na prowadzenie biznesu. - Przedsiębiorca powinien się zajmować prowadzeniem firmy i jej rozwijaniem, a nie biurokracją, czy - jak w tym wypadku - prowadzeniem biura detektywistycznego, które będzie sprawdzać, czy każdy z kontrahentów nie jest przypadkiem potencjalnym oszustem - tłumaczy Liskiewicz. Jej zdaniem, sukcesy oszukańczych karuzeli, wyłudzających z budżetu państwa miliardy złotych, biorą się z nieudolności organów skarbowych i nieskutecznych rozwiązań systemowych.

- Skutki nieudolności i niesprawności państwa przerzucane są na uczciwych przedsiębiorców; to oni mają dbać o bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. A przecież odpowiada za to państwo. Za to płacimy mu podatki - podkreśla ekspert.

Zwraca uwagę, że skarbówka podważa prawo do odliczenia VAT uczciwym podatnikom, którzy rzekomo niestarannie sprawdzili kontrahentów, bo np. nie spotkali się osobiście z władzami danej firmy i zaglądając głęboko w oczy prezesom nie wyczuli, iż mogą to być potencjalni oszuści.

- Przecież takie podejście ma się nijak do realiów prowadzenia biznesu. I specyfiki różnych transakcji. Kłóci się także z zasadą zaufania w biznesie. Czy przedsiębiorca będzie musiał wykonać wszystkie wymienione na ministerialnej liście czynności także wobec wieloletniego partnera biznesowego, którego darzy odpowiednim zaufaniem? A jak ich nie wykona, to narazi się na zarzut braku należytej staranności? - pyta ekspert.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 15. Co to jest andrus?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto