Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IPN sięga po archiwa domowe Polaków

Piotr Subik
Piotr Subik
Inicjatywa. Nowy projekt IPN nosi nazwę Archiwum Pełne Pamięci. Instytut nie ukrywa, że to odpowiedź na zapotrzebowanie ze strony samych Polaków.

Przede wszystkim chodzi o ratowanie dziedzictwa kulturowego, czyli m.in. cennych dokumentów znajdujących się w wielu polskich domach. Pokolenie, dla którego miały one znaczenie, odchodzi, a ich spadkobiercy nie zawsze zdają sobie sprawę ze znaczenia zgromadzonych w domowych archiwach pism czy fotografii.

- Chcemy, aby każdy okruch naszej historii został uratowany - mówił prezes Instytut Pamięci Narodowej Jarosław Szarek podczas inauguracji projektu Archiwum Pełne Pamięci.

Dlatego IPN apeluje do Polaków o przekazanie do jego zasobów dokumentów z domowych zbiorów, które ukazywały ważne wydarzenia z dziejów Polski. Ale również tych, które przedstawiają szerzej znane lub zapomniane historie rodzinne. - Z historii osób i rodzin składa się historia całego państwa - zwraca uwagę Marzena Kruk, dyrektor Archiwum IPN.

Najbardziej interesujące dla Instytutu są m.in. akta urzędowe, fotografie, wspomnienia oraz prywatne listy, pamiętniki, dzienniki, filmy, kasety audio i wideo. Warunek - musiały powstać w latach 1917-1990; to okres w historii Polski, który zgodnie z ustawą znajduje się w zainteresowaniu Instytutu.

Co ciekawe, kto nie chce się rozstawać z oryginałami dokumentów, może udostępnić je IPN do skopiowania. Po utrwaleniu zostaną zwrócone właścicielom. Oczywiście, jeśli przekazywane archiwa objęte są prawami autorskimi, IPN zawrze z ofiarodawcą stosowną umowę. Docelowo wszystkie przekazane pamiątki trafią do powszechnie dostępnego cyfrowego archiwum.

Instytut przygotowuje także międzynarodowy apel, który skierowany zostanie nie tylko do Polonii, m.in. w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

To niejedyny taki apel, który w ostatnich miesiącach płynie z Polski. Na początku br. w podobnej sprawie do opinii publicznej w Niemczech i Austrii zwrócił się dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr M.A. Cywiński. Chodzi o przekazywanie dokumentów, zdjęć, prywatnych listów, pamiętników czy innych materiałów, które znajdują się w rękach prywatnych, a wytworzone zostały przez członków załogi SS KL Auschwitz-Birkenau.

Na podobnej zasadzie swoje zbiory - dotyczące wywózek Polaków przez sowieckie NKWD na Syberię - od lat poszerza Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń przy Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski