Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IQ

Redakcja
Bruno Miecugow

   FIQŚNIE SZANOWNY PANIE
REDAKTORZE!
   
   W minioną niedzielę mieliśmy w TVN powtórkę z ubiegłorocznej zabawy w Narodowy Test Inteligencji. Program był - jak sama nazwa wskazuje - nie tak idiotyczny, jak większość rozrywkowych wyczynów naszych speców telewizyjnych (zarówno publicznych, jak i komercyjnych), ale i tu nie zabrakło pomysłów typowych dla współczesnej telementalności. Ot, choćby rywalizacja grupy pań z bujnym biustem z grupą panów z bujnym wąsem. Zapewne organizatorzy woleliby walkę wąsatych pań z piersiastymi panami, ale o takie okazy trudno nawet w szołbiznesie. Porównywano też średnią inteligencji mieszkańców różnych polskich miast i tu Kraków wypadł nie najlepiej. Widocznie coś się zmieniło w ciągu stu lat, które upłynęły od czasu, gdy Boy pisał: "A zaś każdy krakowianin goły i inteligentny". Ale czy trzeba się tym martwić?
   Niewątpliwie każdy woli uchodzić za bardzo inteligentnego niż za pół- czy ćwierćinteligenta, ale w gruncie rzeczy inteligencja jest zaletą cenioną przede wszystkim na gruncie towarzyskim. W innych dziedzinach życia różnie z tym bywa. Czy np. pracodawcy angażujący nowych pracowników wybierać będą przede wszystkim inteligentniejszych? Bardzo wątpię. Zazwyczaj wyżej cenione są takie cechy, jak dyspozycyjność, uległość, pracowitość, skuteczność działania i zwyczajny spryt, a nie każdy spryciarz bywa inteligentnym człowiekiem. Na niwie politycznej też inteligencja nie zapewnia sukcesów. Gdybyśmy zbadali średnią ilorazu inteligencji członków Unii Wolności i Samoobrony, to ta pierwsza partia miałaby niewątpliwie znaczną przewagę, natomiast w przedwyborczych sondażach jest akurat odwrotnie.
   Chcąc robić polityczną karierę, nawet wybitnie inteligentny człowiek powinien od czasu do czasu - a chyba nawet dość często - "rżnąć głupa". A już kardynalnym błędem jest dawanie do zrozumienia, że się jest inteligentniejszym od przeciętnego wyborcy.
   Lubimy uważać się za naród inteligentny (w każdym bądź razie inteligentniejszy od wielu sąsiadów) Jarosław Iwaszkiewicz wymyślił podobno powiedzonko: "Polacy są zbyt inteligentni, jak na swoje położenie geograficzne". Niemniej różne głupstwa i głupoty bywały - i nadal bywają - w naszym kraju towarem pokupnym i opłacalnym. Nawet w tym poświęconym badaniu inteligencji programie raz po raz robiono przerwy na emitowanie różnych głupawych reklam. Że reklamy są w większości głupie - wiemy wszyscy, ale przecież robią je najczęściej ludzie zdolni i inteligentni, którzy wiedzą, jak zachęcić potencjalnych klientów. Wiedzą więc, że głupia reklama jest skuteczniejsza. Jak to się ma do naszego narodowego ilorazu inteligencji?
   Ile razy słyszę o ilorazie inteligencji, mam ochotę przypomnieć, że inteligencja to nie wszystko, a zwłaszcza nie gwarantuje ona mądrości. Ileż to razy inteligentni autorzy wypisują wierutne brednie, które powinny trafiać raczej do historii choroby, a nie na łamy szanujących się czasopism.
   Na koniec chciałbym nieśmiało wyrazić jeszcze pewną wątpliwość. Otóż wcale nie jestem przekonany, że wyliczanie średniego ilorazu inteligencji jakiejkolwiek zbiorowości ma sens i może służyć wyciąganiu jakichś ogólnych wniosków. Przecież z psychologii tłumu wynika, że zazwyczaj reaguje on na pewne bodźce w taki sposób, jak ci członkowie zbiorowiska, którzy są na najniższym poziomie dojrzałości społecznej i emocjonalnej. Można więc podejrzewać, iż wyliczony w testach w miarę wysoki poziom inteligencji mieszkańców jakiegoś miasta, czy członków jakiejś grupy zawodowej lub społecznej, nie daje żadnej gwarancji, że ludzie ci - jako zbiorowość - w konkretnej sytuacji zachowają się inteligentnie. Ale chyba zbyt poważnie podszedłem do tej telewizyjnej zabawy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski