Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Irak lekiem na bezrobocie?

PK
Już pięć osób zgłosiło w Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Bochni chęć pełnienia zawodowej służby okresowej w II i III zmianie Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Republice Iraku. Kapitan Dariusz Węgrzyn, który w WKU rozmawiał z tymi kandydatami, poinformował nas, iż w większości byli to młodzi mężczyźni z korpusu szeregowych i podoficerów młodszych, widzący w wyjeździe do Iraku nie tylko sposób na znalezienie okresowego (dobrze płatnego) zatrudnienia, lecz także na zwiększenie swych szans na rynku pracy po powrocie do kraju.

BOCHNIA. Nie tylko dla żołnierzy

   Bocheńska WKU wciąż czeka na kolejnych kandydatów, lecz oficerowie lojalnie uprzedzają, że złożenie oświadczenia o wyrażeniu zgody na "wyznaczenie do pełnienia służby poza granicami państwa w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Republice Iraku na okres do 6 miesięcy, z możliwością jego przedłużenia o kolejny okres nie dłuższy niż do 6 miesięcy" oraz wypełnienie bardzo szczegółowej ankiety personalnej nie jest gwarancją sukcesu. Wymagania wobec wyjeżdżających są bowiem bardzo wysokie. Kandydaci powinni być żołnierzami rezerwy (wszystkich korpusów), posiadać poświadczenie bezpieczeństwa dopuszczające do dokumentów niejawnych oraz biegle znać język angielski. Obecna rekrutacja dotyczy głównie specjalności lekarskich, pielęgniarskich oraz aptekarskich, radców prawnych, obsługi urządzeń łączności, topografów, magazynierów materiałów pędnych i smarów, kierowców (kat. C+, E) oraz ogólnowojskowych. Ponadto poszukiwani są następujący kandydaci do pracy w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Republice Iraku: tłumacze arabiści, personel służby zdrowia, archeolodzy i ekonomiści czynni zawodowo.
(PK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski