Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ireneusz Morawski „Tylko mnie pogłaszcz… Listy do Haliny Poświatowskiej”

Wlodzimierz Jurasz
Wlodzimierz Jurasz
Do tej pory dzieje romansu Haliny Poświatowskiej (zm. przedwcześnie na serce w roku 1967 poetki) i Ireneusza Morawskiego (zm. 2011, niewidomego prozaika), znaliśmy tylko z jednej strony.

Opowieść przyjaciela

To jedna z najpiękniejszych historii miłosnych w polskiej literaturze. Do tej pory dzieje romansu Haliny Poświatowskiej (zm. przedwcześnie na serce w roku 1967 poetki) i Ireneusza Morawskiego (zm. 2011, niewidomego prozaika), znaliśmy tylko z jednej strony, z jej wersji literackiej, opublikowanej przez Poświatowską jako „Opowieść dla przyjaciela”.

Teraz możemy przeczytać listy, jakie Morawski pisał do swej ukochanej. Opublikowane po latach starań i opracowane przez Mariolę Pryzwan, badaczkę życia i twórczości Poświatowskiej.

Poznali się w roku 1956 podczas jej wieczoru autorskiego. Jak pisze Monika Pryzwan, „połączyło ich niecodzienne, trudne do określenia uczucie”. W końcu rozdzielił ich los – poetka w roku 1958 wyjechała na operację serca do USA, gdzie spędziła 3 lata. Wówczas połączyły ich listy, choć w końcu korespondencja zanikła.

Po paru latach Poświatowska postanowiła otrzymywaną korespondencję wydać drukiem, uznając te teksty nie tylko za osobisty dokument, ale i wielką literaturę. Sama przygotowała listy do publikacji, acz autor się na to nie zgodził, chcąc oszczędzić przykrości swej żonie. Dopiero po jego śmierci Helena Morawska wydała zgodę na druk, czego efektem jest ta książka. Bardzo piękna.

Wystarczy przytoczyć fragment: „Nie tęsknię. Wcale nie tęsknię. Przecież jesteś ze mną. Wystarczy żebym tylko otrząsnął się z drobnych kroplistych nutek i już mówisz. Niebo się kołysze, kiedy mówisz, mów… Jesteś za oknem. Zbiorę Cię lekko jak deszcz i bliżej, bliżej, coraz bardziej, naprzeciwko, naprawdę, mogę, możesz…”.

Czy ktoś tak dzisiaj jeszcze pisze o miłości?

Ireneusz Morawski „Tylko mnie pogłaszcz… Listy do Haliny Poświatowskiej”, Prószyński i S-ka 2017, 240 str.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski