Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Irytująca komunikacja

Barbara Ciryt
Kontrowersje. Jeździł tam i z powrotem, by złożyć wniosek o wymianę dowodu rejestracyjnego

Nasz Czytelnik Józef Grzyb z Jerzmanowic stracił cierpliwość w krzeszowickiej filii Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Krakowie.

Chciał złożyć wniosek o wymianę dowodu rejestracyjnego swojego samochodu i po to jeździł trzy razy do Krzeszowic, gdzie są obsługiwani mieszkańcy gminy Jerzmanowice-Przeginia. Wszystko przez niedomówienia - nieprecyzyjne informacje, jakie dokumenty powinien dołączyć do wniosku.

- Pierwszy raz pojechałem, licząc, że załatwię sprawę od ręki. Spieszyłem się, a była duża kolejka, więc zapytałem tylko, co muszę mieć przy wymianie dowodu? Pani w okienku powiedziała mi, że wniosek - druk, który należy wypełnić - opowiada
Józef Grzyb. Następnego dnia znów pojechał do Krzeszowic z wypełnionym wnioskiem. - Poczekałem na swoją kolejkę.

Podszedłem do okienka, w którym pani od razu poprosiła o kartę pojazdu. Nie miałem. Pytając o dokumenty nie poinformowano mnie, że wymagają karty. Według urzędniczki każdy powinien wiedzieć, że przy wymianie dowodu jest potrzebna karta, wniosek, stary dowód rejestracyjny i aktualne badanie techniczne samochodu - mówi Grzyb.

Do dziś nie rozumie, skąd to każdy ma wiedzieć, ale przyjął do wiadomości, że to już wszystkie dokumenty, które pozwolą mu na złożenie wniosku. Poirytowany zaczął liczyć: z Jerzmanowic do Krzeszowic 17 km, w obie strony to 34 km. Dwa niepotrzebne przejazdy już odbył czyli 68 km. Kolejne 34 km pokonał dwa dni później - tym razem samochodem żony.

- Przy okienku młody człowiek zaczął sprawdzać moje dokumenty. W końcu prosi o ubezpieczenie pojazdu i dowód osobisty. Miałem je, ale tylko z przezorności, bo miałem inny samochód i ubezpieczenia nie musiałem wieźć. A pytając, co przynieść nikt o nim nie wspomniał. Dowodu osobistego też nie ma obowiązku nosić - mówi. Wówczas zdenerwował się, bo niewiele brakowało, żeby jechał czwarty raz.

Nasz Czytelnik uważa, że to brak szacunku urzędników wobec mieszkańców. - Składanie wniosku to trzy wyjazdy, odbiór też może się nie skończyć na jednym. Obawiam się, że wymyślą kolejne dokumenty, może poproszą o odpis aktu małżeństwa - ironizuje pan Józef.

Ustna skarga mieszkańca Jerzmanowic trafiła od razu do starosty Józefa Krzyworzeki, który przeprosił za urzędników.
W powiecie dowiedzieliśmy się, że informacja o potrzebnych dokumentach do każdego wniosku jest na stronie internetowej. - Zwykle wystawimy również dodatkowe broszurki z informacją lub na drukach wniosków wpisujemy, jakie dokumenty są potrzebne - mówi Marian Prusik, dyrektor Wydziału Komunikacji.

Na niektórych drukach takie informacje są, ale nie tych dotyczących wymiany dowodu. Dyrektor sprawę zna z relacji pracowników i obiecuje ją wyjaśnić. Przyznaje, że klient prosząc o informację powinien otrzymać wyczerpującą odpowiedź.

Co potrzeba do wymiany dowodu rejestracyjnego

1. Wniosek o wymianę dowodu rejestracyjnego (druk na stronach internetowych powiatu)
2. Istniejący dowód rejestracyjny.
3. Karta pojazdu, jeśli ją wydano.
4. Zaświadczenie lub odpis z rejestru badań technicznych auta zrobionych w stacji kontroli pojazdów z terminem następnego badania.
5. Dokument określający tożsamość właściciela: dowód osobisty, a dla osoby prawnej - wyciąg z rejestru sądowego, wskazujący osobę uprawnioną do rejestracji.
6. Pełnomocnictwo - gdy właściciel pojazdu działa przez przedstawiciela lub oświadczenie jeśli rejestruje współwłaściciel auta.
7. Potwierdzenie wniesienia opłat: za wydanie dowodu rejestracyjnego 54 zł + 50 gr (opłata ewidencyjna), za wydanie pozwolenia czasowego 18,50 zł + 50 gr.
8. Ubezpieczenie OC do wglądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski