Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Issa Ba nowym partnerem Radosława Sobolewskiego

BOCH
WISŁA KRAKÓW. Trwa poszukiwanie rozwiązań personalnych na piątkowy (godz. 20) mecz z Jagiellonią w Białymstoku. W podstawowym składzie znajdzie się najprawdopodobniej Issa Ba.

Senegalczyk wrócił wczoraj, po ponadtygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją, do zajęć z drużyną. Wrócił - i okazało się, że szykowany jest do podstawowej jedenastki. Trener Maciej Skorża sprawdzał w czasie wtorkowych gier nowo zestawiony duet środkowych pomocników: Radosław Sobolewski - Issa Ba.

W obu przegranych tegorocznych meczach - z GKS Bełchatów i Arką Gdynia - partnerem Sobolewskiego był Junior Diaz; w Bełchatowie w środku boiska operował też grający bardziej z przodu Tomas Jirsak, który tydzień potem w spotkaniu z Arką wszedł na boisko jako zmiennik. W obu meczach gra tego tercetu była rozczarowaniem, zwłaszcza w ofensywie. Bardziej obiecująco od całej trójki zaprezentował się podczas swojego 20-minutowego występu w Bełchatowie - jako zmiennik Jirsaka - debiutujący w Wiśle Issa Ba. Nic dziwnego, że Skorża pojutrze chciałby postawić właśnie na byłego zawodnika francuskiego Auxerre.

- Issa jest typem zawodnika środka pola, który potrafi dobrze rozegrać piłkę i jest dobry w odbiorze. Jest to taki zawodnik, którego gra może nie jest jakaś bardzo efektowna, ale bardzo pożyteczna dla drużyny. Wykonuje dużą pracę w środku pola - mówił kilka tygodni temu o Senegalczyku szkoleniowiec wiślaków. Po sparingu z Dynamem Kijów w Hiszpanii oceniał piłkarza: - Jestem zadowolony z gry Issy. Jest on zawodnikiem, który potrafi dobrze rozegrać piłkę do przodu, kogoś takiego w środku pola bardzo nam potrzeba. Kwestią jest tylko, czy zdążymy go przygotować fizycznie do pierwszego meczu ligowego.

W tym pierwszym meczu Ba krótko wystąpił, ale od razu odezwały się problemy z pachwiną - i piłkarz, który w ostatnich latach nękany był kontuzjami, znów przestał trenować. Na jak długo wróci teraz do gry?

Wczoraj sytuacja kadrowa Wisły poprawiła się nie tylko z powodu Ba. Trenowali z zespołem nieobecni w poniedziałek Sobolewski i Piotr Brożek, na boisku ćwiczył pierwszy raz od dłuższego czasu (uraz stawu skokowego) Mariusz Jop. Lżejsze zajęcia miał Rafał Boguski, który jednak dziś powinien trenować już normalnie.

W Krakowie wiślacy będą ćwiczyć w środę, w czwartek rano wyruszą do Białegostoku - po pierwsze w tym roku punkty.

(BOCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski