Izolowany przez najpotężniejszych polityków na kuli ziemskiej rosyjski prezydent Władimir Putin miał wczoraj powody do zadowolenia. Okazało się, że w słonecznej Italii nikt go nie unikał. Przynajmniej częściowo odbił sobie bolesną propagandowo nieobecność na niedawnym szczycie G7 w Niemczech, na który nie został zaproszony.
W. Putin spotkał się z papieżem Franciszkiem (napisy)
Źródło: CNN
Dwa dni po politycznym policzku, jaki za swoją awanturniczą politykę na wschodzie Ukrainy otrzymał w Niemczech, Putin został przyjęty na audiencji generalnej przez papieża Franciszka. Wcześniej uczestniczył w światowej wystawie Expo 2015 w Mediolanie. 10 czerwca obchodzono tam Dzień Rosji, a gościa z Kremla przyjął włoski prezydent Sergio Mattarella.
Rosja przeciw sankcjom
- Mówiliśmy o tym, jak sankcje uniemożliwiają nam współpracę. Albo muszą one zostać zniesione, albo zmienione, tak by wspierać firmy, które chcą z nami współpracować - tak przywódca Rosji zrelacjonował swoje włoskie spotkania.
Oprócz prezydenta Włoch pokazał się także w towarzystwie premiera Italii Matteo Renziego. Razem spacerowali po rosyjskim pawilonie na Expo w Mediolanie.
Złamanie przez premiera Renziego i prezydenta Mattarellę dyplomatycznej izolacji Putina było zapewne spowodowane czysto praktycznymi względami - Włochy są czwartym partnerem handlowym Rosji, a z powodu sankcji wymiana ta została ostatnio zredukowana o 25 proc.
Gospodarz Kremla nie okazał w Italii najmniejszej chęci do ustępstw na Ukrainie, tradycyjnie obwiniając Kijów o całe zło. Postawiony w niezręcznej sytuacji włoski premier usiłował zająć polubowne stanowisko, zapewniając Putina między innymi o tym, że Włochy nie zamierzają bojkotować mundialu w Rosji w 2018 r.
Papież nie krytykuje
Najważniejszym prestiżowo punktem włoskiej podróży rosyjskiego prezydenta był Watykan i audiencja u papieża. Nie stanowiło tajemnicy, że główne tematy rozmów to relacje Rosji ze Stolicą Piotrową oraz sytuacja na Ukrainie, a także obrona chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Dla rosyjskiego przywódcy była to już piąta wizyta w Watykanie i drugie spotkanie z Franciszkiem. Poprzednia ich rozmowa odbyła się 25 listopada 2013 r., czyli jeszcze przed wybuchem konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Wówczas skupili się głównie na wojnie domowej w Syrii.
Ameryka napomina
Jak napisał włoski dziennik "Corriere della Sera" Stany Zjednoczone nie pochwalają postawy Watykanu wobec Putina, bo oficjalnie z ust papieża nigdy nie padły słowa potępiające rosyjską politykę wobec Ukrainy. Jak dowodzi włoska gazeta Watykan stara się jednak za wszelką cenę uniknąć kolejnej zimnej wojny pomiędzy Zachodem a Rosją. Przypomnijmy, że poprzednia trwała prawie 50 lat, a pierwszym wielkim przełomem zwiastującym odprężenie okazało się spotkanie Michaiła Gorbaczowa z papieżem Janem Pawłem II w 1989 r. tuż po upadku berlińskiego muru.
Amerykańska dyplomacja zaleca Watykanowi ostrożniejsze podejście do Putina. Prawdopodobnie nie odniesie to większego skutku, bo papież Franciszek zawsze działał w zgodzie ze swoimi przekonaniami.
Również ambasador Ukrainy we Włoszech Jewhen Pieriełygin wyraził oczekiwanie, że Stolica Apostolska zacznie być bardziej stanowcza wobec Rosji. Zasugerował nawet, że Franciszek powinien powiedzieć Putinowi wprost, iż jego polityka to czysta hipokryzja. Obserwatorzy podkreślają jednak, że prezydent Rosji pozostaje dla Stolicy Apostolskiej partnerem m.in. w działaniach na rzecz obrony chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Z tego względu Stolica Apostolska zachowuje powściągliwość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
