IV liga, 9. kolejka (29-30 września): fakty, relacje, ciekawostki
jutrzenka giebułtów - beskid andrychów 3:0 (1:0)
- Trudny mecz. Goście bronili się całym zespołem i wychodzili z kontrami - mówi Andrzej Mika, II trener Jutrzenki, która jednak wygrała pewnie. Prowadzenie dał jej Arian, główkując po centrze Kaczora. - Druga bramka była kopią tej akcji. Tyle że „główkę” po dośrodkowaniu Kaczora wykonał drugi ze stoperów, Michalec - opisuje Mika.
Ósmą w tym sezonie porażkę Beskidu obejrzała w Giebułtowie grupa jego kibiców. - Przyjechało ich 27 i pokazali, że można zachowywać się kulturalnie - podkreśla II trener Jutrzenki.
Bramki: 1:0 Arian 30, 2:0 Michalec 65, 3:0 Stec 82.
Jutrzenka: Iliński - Morawski (75 Banaś), Arian, Michalec, Bizoń - Danaj (71 Litewka), Tabak (46 Zieliński), Kaczor, Labut, Romuzga (46 Michniak) - Wcisło (63 Stec).
Beskid: Syty - Kubik (85 Marczak), Kapera, Młynarczyk, Tylek (77 Socała) - Stuglik, Węglarz (90 Czwartosz), Kasiński, Motyka, Koim (70 Kantyka) - Moskała.