IV liga małopolska, grupa zachodnia

Wisła II Kraków - Babia Góra Sucha Beskidzka 4-2 (2-2)

   Wisła II: Piekutowski 4 - Zontek 4 (46 Mrowiec 4), Piotr Stawarczyk 4, Skrzekowski 4, Rygielski 4 - Paluszek 6 (46 Kaźmierczak 5), Husejko 5, Cantoro 4 (46 Łach 4), Piotr Brożek 6 - Paweł Brożek 7 (73 Wójcik), Dubicki 6.
   Babia Góra: Dudek 7 - G. Sitarz 5, Stróżak 6, E. Sitarz 5, Cichy 5 - Pacyga 6, Kuczek 5, Zajda 5 (89 Fidelus), Brańka 6 - Wajdzik 6 (82 Wajdzik), Świerkosz 5.
   Ledwo rozpoczął się mecz, a już po podaniu Daniela Dubickiego Paweł Brożek trafił do siatki. Po kilku minutach Hubert Skrzekowski zagrał piłkę ręką przed własnym polem karnym i Marek Zajda, po precyzyjnym podaniu Jacka Wajdzika z rzutu wolnego, wyrównał. W 23 min Przemysław Rygielski zatrzymał ręką piłkę, przerywając akcję gości, a ponieważ sędzia nie zareagował, Adam Paluszek precyzyjnym uderzeniem z ponad 20 metrów zdobył kolejnego gola. Po trzech minutach, po serii błędów obrońców i bramkarza gospodarzy Wajdzik ponownie wyrównał. Ta część gry mogła się podobać. Akcje przenosiły się spod jednej pod drugą bramkę, nie brakowało ostrych strzałów i interwencji bramkarzy.
   Po przerwie przyjezdni ograniczali się tylko do wybijania piłki na połowę boiska, lecz niemrawo grający krakowianie nie potrafili rozerwać ich bloku obronnego. W 51 min Piotr Brożek dośrodkował, piłka odbiła się od grającego trenera gości Jacka Stóżaka i trafiła w słupek. Po odbiciu doszedł do niej Paweł Brożek, lecz jego strzał tzw. przewrotką był niecelny. W 65 min trener Antoni Szymanowski głośno krzyknął "spać będziecie w nocy", lecz wiślacka młodzież nie zmieniła stylu gry. Dopiero w ostatniej minucie, po dośrodkowaniu Piotra Brożka Dubicki główkował precyzyjnie i dobrze broniący Andrzej Dudek nie miał szans. A ponieważ, zgodnie z przepisami sędzia doliczył do czasu gry niemal trzy minuty, co wynikło z dokonywanych w tej części meczu zmian, to kilkadziesiąt sekund przed końcem Piotr Brożek minął kilku zawodników gości ustalając wynik.
(KG)